Tekst usunięty

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • Canulas 26.07.2019
    Oo
  • jolka_ka 26.07.2019
    Aa
  • Witamy nowy tekst! :)
  • kalaallisut 26.07.2019
    Jolka ta część najbardziej :) chociaż moment z latarniami rzygającymi ciut mocno zabrzytotał ;)
  • jolka_ka 26.07.2019
    Haha, mogło tak być :D
  • jagodolas 27.07.2019
    Muszę nadrobić, bo nie czytałem poprzednich a tu dzieje się rozpierducha. Klimat chaosu lubię, więc jest gicior
  • jagodolas 27.07.2019
    Ok, nadrobiłem. Szczerze: nie wgniotło mnie w ziemię jak tekst o pająku, leszczynowych, czy ten o parkowym napadzie. Ale jest tu coś co lubię - klimat, który bardzo ciężko jest stworzyć. Przynajmniej mi. Dlatego lekkie zazdro
  • jolka_ka 27.07.2019
    Bo to trochę inne emocje. Arachne uważam za niewypał, mało kto go zrozumial tak naprawdę, leszczynowych lubię i nawet miałam pomysł, żeby kontynuować, ale za wiele srok już bym za ogon trzymała. A ten o parku jeden z moich ulubionych :) Ten tu na zasadzie bardziej akcji może, nie wiem. W każdym razie dziękuję za przeczytanie :d
  • Canulas 01.08.2019
    "Spojrzałem na dziewczynę. Cała bordowa, wyglądała jak czyrak, który lada moment wybuchnie." - ładne

    " A może po prostu zaczynaliśmy się do tego przyzwyczajać. Do hałasu, przeplatanego ciszą. Do miasta utkanego z pozorów. " - i to świetne

    "Zawachała się przez moment, jakby wciąż analizowała podobieństwa, ale w końcu westchnęła i ruszyła przed siebie." - a tu masz quiza co nie gra.

    Fajna końcówka. Poetyka obecna, ale nie dominuje nad travelingową treścią. Post-apo jest stworzone dla opka w ruchu. Dla zwiedzania i poznawania świata. To chyba największa zaleta tego gatunku.
    Bardzo lubię poznawać światy już po.

    Pozdrox
  • jolka_ka 02.08.2019
    Zapewne zbędne dopowiedzenie. Dzięki i też pozdrawiam :)
  • Canulas 02.08.2019
    jolka_ka, "zawachała", księżniczko. Szukaj tam.
  • jolka_ka 02.08.2019
    Nie jestem księżniczka, ale dzięki. Poprawione :)
  • Dekaos Dondi 03.08.2019
    Jolka ka→Przeczytałem dokładnie.
    Napisz scenariusz:) Piszesz tak - zdaniem mym - że to ''widzę''.
    Taka... prawdziwa ludzka... ta seria...
    Chyba trochę więcej poetycko - to tu to tam.
    Są sformułowania, co szczególnie mi podeszły.
    Nie chce czytać ciurkiem - jak lecą. Pozdrawiam:)→5
    P.S.→Czytałaś staroć→ ''Dzień Tryfidów'' →moja ulubiona!
  • jolka_ka 03.08.2019
    Nie, ale zerknę. Scenariusz? Heh, nie dla mnie takie rzeczy. Dzięki, DD!
  • Ritha 04.08.2019
    Oki, obadajmy Tu. Po pierwsze propsy, że spróbowałaś wpleść zestaw w serię, super, piszesz jedno, nie ma sensu się rozdrabniać.
    Po drugie – to będzie szybki i lakoniczny komentarz, gdyż mam mnóstwo zaległości i mało czas.
    Po trzecie – lecim z tym.

    „Scaliłem się ze strachem, nabierając sił” – cudne
    „Dotrzeć tam, gdzie nie czuć swądu palonych, ludzkich nadziei” – i to
    „Spojrzałem na dziewczynę. Cała bordowa, wyglądała jak czyrak, który lada moment wybuchnie” – wow
    „Moja potylica była jednym, wielkim fałdem bólu” – i to
    Wspaniałe obrazowe, poetyckie opisy. I w pewnym momencie, gdy doszli do „domu” wszystko nabiera tempa, bardzo git.

    „—Mogłem zostać z Robem” – brakuje spacji po pauzie

    „Zaczynało ciemnieć. Carpe diem pluło nam twarz, wyjąc z każdej szczeliny, z każdego kamyka. Brud pod paznokciami zadomowił się na dobre” – coś pięknego

    Dialogi dynamiczne, żywe. Ej, serio szukam, czego by się tu namolnie przyczepić, ale na razie nic…

    „Wiedziałem, że lepiej byłoby zostać, ale chciałem o coś walczyć. Mieć cel” <3
    „ Przyszła wędrówka tańczyła już na granicy realizacji” – i to bardzo w me gusta
    „Niewyartukołowane kwestie utknęły w półmroku” – i to
    „— Plan a nie wyszedł, plan be zawodzi najczęściej. Ale mamy jeszcze kilka liter alfabetu” – i, kurde, to!

    „A może po prostu zaczynaliśmy się do tego przyzwyczajać. Do hałasu, przeplatanego ciszą. Do miasta utkanego z pozorów” <3

    Bardzo mi się podobała ta część :)
  • jolka_ka 05.08.2019
    "Po drugie – to będzie szybki i lakoniczny komentarz, gdyż mam mnóstwo zaległości i mało czas.
    Po trzecie – lecim z tym. Xd"

    Pięknie dziękuję. Tak trochę zdawkowo, ale nie wiem, co mogłabym dopisać. :c
  • Ritha 05.08.2019
    jolka_ka spoko, wystarczy tak.
    ps. mial byc krorki, nie wyszlo xd
  • Ritha 05.08.2019
    krótki*
  • Agnieszka Gu 05.08.2019
    Hej :)
    "Ulica pełna była latarni, które sterczały przy krawężnikach, rzygając na asfalt grudkową szarością. " - fajne z tą "rzygającą szarością" ;)
    Plus kilka jeszcze innych sformułowań :)
    Masz ładny styl, zręcznie posługujesz się "piórem". Niestety, wskoczyłam w tą opowieść w środku, więc jak nadrobię początek i cd wypowiem się szerzej.
    Pozdrawiam :)
  • jolka_ka 05.08.2019
    Okej, nie ma pośpiechu ;)
  • Pasja 05.08.2019
    Witam i tu
    Wędrówka po zgliszczach i poszukiwanie swojego domu. Plastycznie ukazujesz krajobraz po niewyobrażalnej burzy, krajobraz podziurawionego miasta.
    Lori i Stan odkrywają następne karty niezrozumiałej tragedii, gdzie głód wyzwala w ludziach niepohamowane żądze. Lori też widzi pełną lodówkę w swoim domu. Pragnienie zobaczenia rodziców przysłania wszystko. Jednak w umyśle toczy się bitwa. W jakiejś chwili pojawia się żal za miejscem pod mostem.

    Lori, oni wszyscy wyglądają podobnie. I tak samo kończą. To już ścierwo. Trup... smutne ale prawdziwe.
    Czy Lori ujrzy rodziców? I co dalej?
    Pozdrawiam
  • pkropka 09.08.2019
    Obrazowe, bezkompromisowe.
    Lecę dalej, ciekawość mnie zżera.
  • marok 13.08.2019
    Kurde, bardzo ciekawe. Wszystko się trzyma i nie sypie, jest akacja i trochę poetyki. Dobra część i oby kolejne takie też były. Lecę do następnej :)
  • jolka_ka 13.08.2019
    Ta część taka o :D Dzięki, marokuku ;)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – dziś o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • Jolka_ka , oto Twój zestaw:
    Postać: Czyściciel wspomnień
    Zdarzenie: Ucieczka że szpitala, szkoły lub więzienia

    Gatunek (do wyboru): Komedia/Groteska/Makabreska lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 1 września (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania