TW#19 Względność czasu – dribble
Postać: kobieta z piasku
Zdarzenie: nowe wcielenie
Gatunek: bajka, baśń, legenda, przypowieść
Kochany, miły mój.
Piasek przesypywał się przez korytarze do komór grobowych.
Uzupełniał pustkę usuniętego mózgu, trzewi.
Wchodził w głąb pachnących balsamów, pod warstwy płócien.
Jestem.
Jestem cała piękna, idealna, najlepsza.
Piasek.
Obudzę się doskonała, lepsza ja.
Jutro.
Za rok.
Za tysiąclecie.
Powstanę ja z piasku, ja nowa.
Wcielona ja.
Poczekasz?
Komentarze (77)
Brawoc
Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba. Bardzo... Klimat, mroczny, sypki, zimny, przesypujący się piasek jak upływ czasu.
Masakra! Świetne opko.
Pozdrowionka :)))))
A ona czekała...
Faktycznie→klimatyczny w temacie tekst.
P.S. Musiałabyś zastosować twardą/białą spację. Na telefonie nie wiem jak.
Na kompie→Jednocześnie nadusić ctrl i shift i spacje. U mnie tak działa.
Wtedy dowolne przerwy w poziomie
i pionie ( jak się zrobi pod spodem niewidoczne ślady:)
Pozdrawiam:) * * * * *
Pozdrawiam.
Ładne, subtelne.
No bo wieczność w pięćdziesięciu słowach to się w głowie nie mieści ;-)
Teraz jest modne zamrażanie.
Pozdrawiam
Ściskam serdecznie.
Biorąc pod uwagę piasek przesypujący się, i doskonałość, to myślę o antagonizmie, o przeciwnym znaczeniu. Bo piasek to ulotność, to napęd w klepsydrze, która kojarzy mi się ze starzeniem i degeneracją. Ale też z poddaniem się losowi/Bogu i spokojem ducha.
A na końcu mamy: prawdziwa ja, WCIELONA JA, co wg mnie doskonale podkreśla znaczenia, o których pisałem. Wcielona BABA! ;) Sorry, nic personalnie. Sam czasem tez pisuję rzeczy, które później mnie rażą.
Pozdrawiam.
Plastyczne, mimo oszczędności w słowach.
Postać: Bardzo brzydka kobieta
Zdarzenie: Za ciasne buty
Gatunek (do wyboru): Pamiętnik/ Dziennik/ Retrospekcja lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
Czas na pisanie: 10 listopada (niedziela) godz. 19.00
Powodzenia :)
https://en.wikipedia.org/wiki/Woman_in_the_Dunes
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania