TW#3 (pif paw - czyli Ritha i Margerita na dzikim zachodzie)

A potem na Indian napadli żołnierze generała Custera i wszystkich pozabijali.

A potem przyszli Niemcy i zabili wszystkich żołnierzy generała Custera. Wszędzie leżały trupy. Ziemia zrobiła się ciężka i lepka od krwi.

 

***

 

Świnie przemalowane na czarno uciekły do Polski, gdzie wzięte za dziki zostały wystrzelane przez myśliwych.

 

***

 

Pan Bóg siedział na chmurce typu baranek i patrzył z niesmakiem na te straszne jatki przez niebieskie musztardówy. A ponieważ brzydził się przemocą, postanowił wszystkich przykładnie ukarać. Wezwał wszystkich serafinów i innych aniołów i rozkazał:

- Potopić mi to całe tałatajstwo!

- Topienie już było, Panie - powiedzieli aniołowie - poza tym woda podrożała. Może by ich tak siarką potraktować?

- Może być - odparł pan Bóg - mnie tam wszystko jedno.

 

I wysypali aniołowie na matkę ziemię miliardy ton siarki. Całe kontynenty pokryła gęsta zawiesina. Od piorunów tworzyły się koszmarne pożary, wybuchała mieszanka siarki i powietrza i pochłaniała płomieniami miliony hektarów lądu. W innych miejscach, tam gdzie padało, woda wchodziła w reakcję z siarką i na ziemię leciały na nieszczęśników miliardy litrów stężonego kwasu siarkowego, ludzie biegali bez ładu i składu, dusili się poparzeni kwasem i padali wierzgając przed straszną śmiercią wszystkimi kończynami na raz. Przez huk płomieni i skwierczenie trawionego kwasem białka przebijały się wrzaski i rzężenia konających.

Wszyscy zginęli. Nie zostało się nawet dziesięciu sprawiedliwych.

Przeżyły tylko szczury i karaluchy.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (41)

  • jesień2018 02.03.2019
    Wrzuciłam w wyszukiwarkę, czy będzie Jesień, ale nie było, to nie czytałam. Bez oceny.
  • sensol 03.03.2019
    chciałem nawet, żeby była. ale na kowbojkę nie można wołać "Jesień"
  • jesień2018 03.03.2019
    Zanim się spostrzegli, nadeszła Jesień. Zignorowali ją jak zwykle, narzucając tylko ciepła poncha, tym razem jednak Jesień wyciągnęła rewolwer i wycelowała prosto w nich. Teraz żałowali, że zamiast ponch nie mają kamizelek kuloodpornych.
  • Margerita 02.03.2019
    Przeczytałam i momentami się uśmiechałam
  • sensol 02.03.2019
    sorki za błędy. nie mogę teraz zrobić korekty
  • Wrotycz 02.03.2019
    Odważny jesteś:))
    A styl fajny, lekko się czyta.
  • Agnieszka Gu 02.03.2019
    Hm...
    No, to by było na tyle ;))
  • Ritha 03.03.2019
    Boje się tego czytac...
  • Ritha 03.03.2019
    "No więc można pójść drogą Margarity i poumieszczać w tekście znane z portalu osoby. Może jeśli jedną z kowbojek będzie Ritha, to chociaż Ritha to przeczyta?" - tak, to zwieksza prawdopodobienstwo, ze Ritha to przeczyta

    " Czy Ritha chętniej przeczyta tekst, skoro będzie wiedzieć, że nie dożyje do końca westernu? Może tak" - nie, bo to bardzo smutne

    "- Aha! - Ozar zrozumiał - to znaczy, że ciotka Klotka musiała wylizać Kunegundę z ...
    - Ozar! Debilu! Stuknij się w ten głupi czerep! Nie musisz wszystkiego kończyć i wyjaśniać. Psujesz dialog! Kto to, kurwa, będzie czytał?! Nie zostawiasz miejsca na niedopowiedzenie" - widzę to oczyma wyobrazni, bardzo realistyczne


    "Nuncjusz podszedł do Refluksyny, wyciągnął z reklamówki marchewkę" xddd (nie wiem dlaczego akurat to mła rozśmieszyło, ale musiałam skopiowac)

    Pijany Sensol i dialog Margerity z Martinem. I Refluksja i wszystko mi sie podoba.

    "- Oni wszyscy jacyś dziwni są - powiedziała Ritha - nieobecni jacyś. Nic tylko te świnie i świnie. Ale trzeba przyznać, że opiekują się nimi wzorowo. Wszystkie świnki czyściutkie, różowiutkie, nakarmione, wymyte... dziwne w sumie. Takie flejtuchy i obszczymury, a tu taka troska...podejrzane" - tak, istotnie jest to podejrzane, dokładnie tak bym pomyslala

    Noszę kapcie, ale to tak między nami. Oficjalnie napierdalam w szpilkach od rana do wieczora. Nawet sracz czyszczę we szpilkach. Tak. W kozaczkach do polowy ud.

    "Jadyną ich nadzieją był don Canulardo, który zajmował się zawodowo przemytem trefnych diamentów ze Sri Lanki" - Canulardo przemytnik, bardzo dobra fucha

    "Nie będę więc jej przedłużał opisami przyrody, których i tak nikt nie czyta" - slusznie

    Motyw z Coelho tez gites.
    Kurwa, bedzie wiecej czesci? Czytalabym :)

    Nie zastrzeliłabym Was :(((
    Tu mam zarzut! Wolalabym zastrzelic jakies glupie cipy. Czemu w tym opowiadanku nie ma glupich cip do odstrzalu przez mła? Sensol, Ty nic nie wiesz o życiu wyszlo teraz. Kobiety czerpia przyejmnosc z mordu innych kobiet. Nawet dwie suki (psy) nie potrafia przejsc obok siebie, by nie szczekać. Ref i Marg to kumpele, wiec nie one. Inne cipy powinny tu byc, ktore ja przy napadzie przedokresowego hormona powinnam zabic, rozczlonkowac i powiecic w centrum ku przestrodze.

    Gwałcili i zabili nas Indianie i nikt nas nie obronil? Gdzie jest na ten przyklad jedyny ocalaly don Canulardo? Kurwa.

    Na końcu mamy armagedon. Smutne :(

    Wiec poza oczywistymi zarzutami w fabule (ok, nie umarlam dziewicą, ale tez z gwaltu indianskiego zadowolona nie jestem, ale niech bedzie, jednak braku glupich cip do odstrzalu przezyc ni jak ni mogie), to jest to bardzo interesujace opko.
    Powinienes puscic serię.
    Zostawiam gwiazdy, pozdrawiam :)
  • sensol 03.03.2019
    dziń dybry :) więc chciałabyś być jak Czarna Mamba z Kill Billa? może następną razą?
  • Ritha 04.03.2019
    sensol tak chciałabym być Czarnom Mambom :D
    Nie no, żartuję. Pomysł był spoko, taki pastisz Margeritrowych pomysłów, zjadliwe zapewne raz jeden, nie więcej.
    Choć ponoć jestem celebrytą opowijskim, więc nie zraziło mnie umieszczenie w opku.
    Pozdro :)
    (odpisuje tera, bo dopiero tera zauważyłam tego komentarza)
  • sensol 04.03.2019
    Ritha kij ma dwa końce - niektórzy mogą się poczuć urażeni, że ich nie ma w westernie :) i po co mi to?
  • Ritha 04.03.2019
    sensol no tak racja :)
  • Canulas 04.03.2019
    sensol - jak wieść gminna głosi, mnie się przypadkiem udało przeczytać we nieskróconej wersji. Pomimo tego i tak usilnie wnoszę o przywróćenie teksta, bo w sumie tto w końcu TW.
    Ps. Martin nadal powinien nie żyć.
  • sensol 04.03.2019
    Canulas OK. ale dopiero w sobotę. wcześniej nie mam dostępu do tego teksta. a może coś nowego się wykluje do tego czasu?
  • Canulas 04.03.2019
    Mój telefon jest zahibernowany na nieodświezeniu. Póki nie kliknę, mogę skopiować i Ci wysłać na maila czy gdzieś tam ;) Jak kliknę, bydzie chuj
  • sensol 05.03.2019
    Canulas wyślij na: wienczyslaw66@gmail.com (dzięki!)
  • Margerita 05.03.2019
    sensol
    Tak tak tak Marcin vel Martin ma nadal żyć
  • Ritha 03.03.2019
    "No więc można pójść drogą Margarity i poumieszczać w tekście znane z portalu osoby. Może jeśli jedną z kowbojek będzie Ritha, to chociaż Ritha to przeczyta?" - tak, to zwieksza prawdopodobienstwo, ze Ritha to przeczyta

    " Czy Ritha chętniej przeczyta tekst, skoro będzie wiedzieć, że nie dożyje do końca westernu? Może tak" - nie, bo to bardzo smutne

    "- Aha! - Ozar zrozumiał - to znaczy, że ciotka Klotka musiała wylizać Kunegundę z ...
    - Ozar! Debilu! Stuknij się w ten głupi czerep! Nie musisz wszystkiego kończyć i wyjaśniać. Psujesz dialog! Kto to, kurwa, będzie czytał?! Nie zostawiasz miejsca na niedopowiedzenie" - widzę to oczyma wyobrazni, bardzo realistyczne


    "Nuncjusz podszedł do Refluksyny, wyciągnął z reklamówki marchewkę" xddd (nie wiem dlaczego akurat to mła rozśmieszyło, ale musiałam skopiowac)

    Pijany Sensol i dialog Margerity z Martinem. I Refluksja i wszystko mi sie podoba.

    "- Oni wszyscy jacyś dziwni są - powiedziała Ritha - nieobecni jacyś. Nic tylko te świnie i świnie. Ale trzeba przyznać, że opiekują się nimi wzorowo. Wszystkie świnki czyściutkie, różowiutkie, nakarmione, wymyte... dziwne w sumie. Takie flejtuchy i obszczymury, a tu taka troska...podejrzane" - tak, istotnie jest to podejrzane, dokładnie tak bym pomyslala

    Noszę kapcie, ale to tak między nami. Oficjalnie napierdalam w szpilkach od rana do wieczora. Nawet sracz czyszczę we szpilkach. Tak. W kozaczkach do polowy ud.

    "Jadyną ich nadzieją był don Canulardo, który zajmował się zawodowo przemytem trefnych diamentów ze Sri Lanki" - Canulardo przemytnik, bardzo dobra fucha

    "Nie będę więc jej przedłużał opisami przyrody, których i tak nikt nie czyta" - slusznie

    Motyw z Coelho tez gites.
    Kurwa, bedzie wiecej czesci? Czytalabym :)

    Nie zastrzeliłabym Was :(((
    Tu mam zarzut! Wolalabym zastrzelic jakies glupie cipy. Czemu w tym opowiadanku nie ma glupich cip do odstrzalu przez mła? Sensol, Ty nic nie wiesz o życiu wyszlo teraz. Kobiety czerpia przyejmnosc z mordu innych kobiet. Nawet dwie suki (psy) nie potrafia przejsc obok siebie, by nie szczekać. Ref i Marg to kumpele, wiec nie one. Inne cipy powinny tu byc, ktore ja przy napadzie przedokresowego hormona powinnam zabic, rozczlonkowac i powiecic w centrum ku przestrodze.

    Gwałcili i zabili nas Indianie i nikt nas nie obronil? Gdzie jest na ten przyklad jedyny ocalaly don Canulardo? Kurwa.

    Na końcu mamy armagedon. Smutne :(

    Wiec poza oczywistymi zarzutami w fabule (ok, nie umarlam dziewicą, ale tez z gwaltu indianskiego zadowolona nie jestem, ale niech bedzie, jednak braku glupich cip do odstrzalu przezyc ni jak ni mogie), to jest to bardzo interesujace opko.
    Powinienes puscic serię.
    Zostawiam gwiazdy, pozdrawiam :)
  • Ritha 03.03.2019
    Jezus, nie wiem czemu to dwa razy dodalo :(
  • Ritha 03.03.2019
    Chyba z wrażenia :D
  • Witamy kolejny tekst! :)
  • fanthomas 03.03.2019
    A gdzie Fanthomas? Poproszę mnie upchnąć w kolejnej części gdzieś między świniopasów. A tak poza tym lubię takie teksty.
  • sensol 03.03.2019
    nie będzie następnej części, bo wszyscy są death
  • fanthomas 03.03.2019
    sensol to mnie do tej dopisz w roli statysty ;)
  • sensol 03.03.2019
    fanthomas "i wtedy zabiłem go trzecią ręką"
  • Canulas 04.03.2019
    Ej, kurwax, tu co inne było. Gdzie jest? Co to za maniera? Jolko_ka wykropkowała, Ty wpierdalasz biblijne piłeczki. Gdzie nieustraszony Canulardo?
  • Basileus 04.03.2019
    Widać "nieustraszony C" był zbytnim bezsensem nawet dla Sensola ;)
  • Canulas 04.03.2019
    Basileus, we pitololo objaśniam dalszy ciąg sprawy, więc Twe umizgi tracą na aktualności.
  • Ritha 04.03.2019
    Sensol! Oddawaj teksta!
  • Margerita 04.03.2019
    SENSOL TY KUNUSIE ODDAWAJ TEKST I MASZ MI ALE TO BIEGUSIEM PRZYWRÓCIĆ DO ŻYCIA MARCINKA ALBO CIĘ ROZSZARPIĘ
  • sensol 04.03.2019
    przeczytałem w pierwszej chwili "sensol ty skunksie..." i to było bardzo zabawne :)
  • sensol 04.03.2019
    mam wątpliwości, czy to nie jest jednak za bardzo głupie. dziecinne.
  • Margerita 04.03.2019
    oddawaj tekst ach i jeszcze jedno przywracasz Marcinowi życie
  • krajew34 06.03.2019
    Tekst zupełnie nie w moim stylu, ale i tak przeczytałem.
  • krajew34 06.03.2019
    Tekst zupełnie nie w moim stylu, ale i tak przeczytałem.
  • sensol 06.03.2019
    ZUCH :)
  • Karawan 09.03.2019
    W siarce? W oparach siarki? Sensolu czyś Ty sie SO2 nawdychał? Toć w siarce a ni jej oparach w warunkach ziemi to nawet bakterie maja problem a co dopiero wyżej zorganizowane inteligentne karaliuszki czy muszki. ;)
  • sensol 09.03.2019
    pewnie tak. ale... to nie jest tekst naukowy :)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – jutro o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • sensol, oto Twój zestaw:
    Postać: Prosty chłop z tym czymś
    Zdarzenie: Coś tu wybuchło

    Gatunek (do wyboru): Bajka/Baśń/Legenda/Przypowieść lub Fantasy
    Czas na pisanie: 24 marca (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania