Twój los
Hej, tak na prawdę wiesz.. Nie kocham Cię
Chyba nie wiesz, że zaraz poleje się krew
Tyle prawdy w tych emocjonalnych słowach
Uwierz mi, taka jest moja wola
Zaraz złapie wiszący na ścianie nóż
Przebije Ci serce i zostanie tylko kurz
Rozbije je na milion, miliony części
I będę słuchać, jak szkło pod skórą szeleści
Będę patrzeć na twoje cierpienie
W moim sercu zło się zalęgnie
Moją duszę wypełnia ołów
Odnajdę Cię, nawet wśród aniołów
Zajdę zza pleców i zadam ostatni cios
Nie będziesz się już bał, taki twój los.
Komentarze (3)
Masz powtórzenie zaraz na początku : "Tak naprawdę wiesz/ Chyba nie wiesz(...) "- Chociaż mogłabyś to zostawić, gdybyś zastąpiła "chyba" "ale". To spoiło by te dwa wersy, ale za to zmieniło nieco ich wydźwięk . Poza tym, wiersz jest ciut niespójny, ale ta niespójność , gdyby się zastanowić, pasuje do emocjonalnego tła. Pozdrawiam, nie oceniam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania