Ty

Dodać Ci pewności...?

Dodać Ci młodości...?

Dodać Ci atrakcyjności...?

Dodać Ci unikalnej, bezprecedensowej wartości...?

Dodać Ci siły...?

Dodać Ci werwy i mocy?

W ten dzień piękny, słoneczny, uroczy...

W którym zapewne myślałaś, że już nikt nie jest w stanie Cię zaskoczyć ;-)

Czy można się jeszcze z Tobą bezszelestnie podroczyć i namiętnie Cię przy okazji zauroczyć?

Czy dodać Ci dzisiaj radości...?

W tej listopadowej szarości...

Czy dodać Ci nadziei...?

Czy dodać Ci blasku, tęczowych, jaskrawych promienii...?

Czy chcesz by na Twej twarzy się uśmiech rumienił...?

Czy chcesz by Twe oczy były pełne płomienii...?

Czy chcesz by Twe dłonie gwałtownie zadrżały...?

Czy chcesz by Twe uszy piękny skowronkowy śpiew w tym chaosie usłyszały...?

Czy chcesz by Twe serce dziś bicie swe przyspieszyło...?

Chcesz by ono choć nie chciało, myśli Twoich nie dogoniło...?

Czy chcesz poczuć nieopisany stan błogości...?

Czy chcesz zapomnieć o przemijalności...?

Czy chcesz by Twój świat zawirował, aby oszalał???!!!

Lub żeby jak płonąca pochodnia rozpaloną miłością znowu zapałał...?

Czy chcesz by ze szczęścia nie zgasł ów płomień, by mu wiatr wturował...?

Powiedz mi!!! Obiecuję, że nie będę się awanturował...

Czy może chcesz by los Ci nieznany,

Pokrzyżował Twe codziennością poukładane plany...?

Czy chcesz by Twe usta poczuły dotyk mych warg? To się może zdarzy...

Powiedz co się Tobie boginio, nimfo w swym życiu śni i marzy...?

Do czego dążysz, w jakim kierunku zmierzasz?

W którą stronę Swoją myślą biegniesz, w jakim kierunku podąrzasz?

Czy Twój uśmiech ból każdy uśmierza?

Czy Twe serce niejednostajnie bije, uderza?

Czy Twym jedwabnym spojrzeniem każdego zniewalasz?

Czy Twym delikatnym dotykiem najsilniejszych mężczyzn powalasz?

Czy zmieniasz cały swój świat wokół siebie?

Czy wiesz, że materia tego świata jest zarezerwowana tylko dla Ciebie?

Czy czujesz podmuch wiatru muskającego o policzek Twój?

Delikatny, miękki jak pióro, w dotyku jak woda...

Jak Twa najcudowniejsza, jak afrodyzjak uroda...

Czy czujesz jak plany tego świata codziennie burzą się?

Że wielowymiarowa czasoprzestrzeń przy Tobie bez przerwy załamuje się?

Czy wiesz, że spogląda cały świat na duszę Twą?

Cudowną, wspaniałą, nieskazitelną...

Czy wiesz, że harmonia swą płynność przy Tobie zatraca?

Że cały świat się dla Ciebie na boki przewraca,

Że Wszelkie gwiazdy na niebie i układ słoneczny,

Że wszelki ich błysk wszechpotężny,

Traci swą moc, blednie , mizernieje,

Również gdy zapachem Twym cały wszechświat powieje...

Gdy mężczyzna zanurzy swój dech w jej wspaniałej woni,

I w trudnym czasie swe łzy przy Twej skroni uroni...

Wiedz, że to właśnie On Cię od zła tego świata uchroni,

I Cię od wszystkich twych nieprzyjaciół obroni!

Wiedz również, że księżyc wiszący na niebie przymocowany jak czyste serce do Ciebie,

Świecący w obłokach pełnią blasku cały,

Jak najcudowniejsze na tej planecie kryształy,

Jaśniejący w nocy, okrągły, wspaniały,

Zdaje się przy Twojej urodzie niewidoczny,mały, nie wart uwagi, zwykły, niedoskonały,

Że słońce, które blask traci swój, okazałe,

Złociste, cudowne, niezbadane, wspaniałe...

Że wszystkie, najrozmaitsze w kosmosie komety,

Że wszystkie stworzone na świecie planety,

Że one wszystkie przy Tobie bledną, tak jak epitety...

Dlaczego, za jakie skarby, za jakie monety?

To bezcennie proste - na widok tak zjawiskowej jak Ty kobiety!!!