Ty też go widzisz?

– Patrzy na mnie. - usłyszał jakby przez sen. Czyjaś ręka potrząsała nim gwałtownie, a jego senny świat rozpadał się na kawałki. - Jest za oknem — szeptała kobieta.

– W środku nocy? To tylko gałąź. Wiesz, że mamy dąb za oknem — Mężczyzna przetarł oczy, po czym odwrócił się w przeciwna stronę.

– Nie, to nie drzewo. Widziałam wyraźnie jego sylwetkę.

- Kobieto ubzdurałaś sobie coś. Za oknem nic nie ma. To siedzi ci w głowie i hipnotyzuje cię — docisnął ją do łoża swą masywną ręką.

– I tak nie zasnę. On tam jest. Nie jestem głupia.

– Jestem zbyt zmęczony na polemikę.

– Proszę cię, wstań i zobacz.

Mężczyzna w końcu ustąpił i niechętnie dźwignął się z łoża.

– Dobrze, ale jeśli nic nie znajdę....

– Znajdziesz, tym razem będzie inaczej.

– Oby, kochanie. Dawno nie byłem na bokserze.

Podszedł ospale do okna i wyjrzał na zewnątrz.

– Kochanie zabrałaś Łatka do rodziców?

– Nie, dlaczego pytasz?

– Nie słyszę go. Zwykle szczekał, gdy otwierałem okno. Łatek.... Łatek kundlu odezwij się — mężczyzna powoli zaczął się niepokoić. - Idę na zewnątrz. Poszukam go.

Kobieta ze łzami w oczach podeszła do niego.

– Nie zostawiaj mnie. On wróci. Czuję to.

– Nie płacz głupia. Wrócę za chwilę tylko znajdę sierściucha.

Nie wrócił tej ani kolejnej nocy. Kilka zakrwawionych strzępów jego szlafroku znaleziono na werandzie. Od tamtej pory widziała jakby jego cień chodzący za nią wszędzie. A może to był tamten?

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Szudracz 26.05.2018
    Co to jest na bokserze?
    JA go nie widzę. :)' Wytężyłam wzrok i nic. ;)
  • marok 26.05.2018
    Takie coś w co się uderza i wyskakują punkty :)
  • marok 26.05.2018
    Ale nie podszedł pozytywnie chyba
  • Szudracz 26.05.2018
    Nie oceniłam, ludzie są nienormalne walnąć tymi jedynkami niczym gradem.
    Wrażenie moje jest takie. Straszne, nie wyobrażam sobie zobaczyć kogoś za oknem. Odważny ten facet, że wyszedł i za szybko się skończyło. Nie chcę zobaczyć tego faceta. :)
  • marok 26.05.2018
    No trochę za szybko fakt. Ale dzięki za odwiedziny :)
  • Szudracz 26.05.2018
    Waląc*
  • fanthomas 26.05.2018
    ktoś posypał jedynkami, pewnie różowa pantera
  • fanthomas 26.05.2018
    ogólnie całkiem dobre, ale czegoś mi zabrakło
  • marok 26.05.2018
    fanthomas, coś konkretnie, jakiś efekt wow na koniec?
  • Canulas 27.05.2018
    Akurat ten tekst musisz bardzo skrupulatnie pod kątem zapisu poprawić.
    Ma coś.
    Cała melodia jest naprawdę zacna, tylko się kaleczy o niefrasobliwy dobór. Skrótem: znów dookreślenia i niewystarczająca rotacja synonimami. Ale treściowo - myślowo - w zamiarze - scenariuszowo - ok.
  • marok 27.05.2018
    Dobra, nie wyszło tym razem. Może następnym :)
  • Canulas 27.05.2018
    marok, czytaj ze względnym zrozumieniem. Akurat tego tekstu szkoda zutyliziwać. Można o niego powalczyć
  • marok 27.05.2018
    Powalczę jak zjem obiad.
  • Elorence 27.05.2018
    Oj, marok, marok.
    "Łoże" strasznie kuje w oczy. Za mało opisów i emocji, aby tekst wydawał się straszny. Pomysł jest fajny, ale popracuj nad zapisem :)
    Pozdrawiam!
  • marok 27.05.2018
    To było takie pod wpływem myśli. Pójdzie do kosza w najbliższym czasie
  • Something 27.05.2018
    Grunt to wiarygodny koncept. Pozdrawiam, Marok ;)
  • marok 27.05.2018
    Z wiarygodnością mi nigdy po drodze :)
  • Mokry 27.05.2018
    "To siedzi ci w głowie i hipnotyzuje cię — docisnął ją do łoża swą masywną ręką." - docisnął z wielkiej litery
    "Łatek.... Łatek kundlu odezwij się — mężczyzna powoli zaczął się niepokoić." - tu to samo, tylko z mężczyzną
    Ale całość jest okej, mogło by lepiej, ale źle nie jest =)
  • marok 28.05.2018
    No najważniejsze że jest strawne
  • Justyska 27.05.2018
    O zapisie już sporo było i z tym "na bokserze" też nie zaskoczylam, ale pomysł jest ciekawy, tylko wymaga rozbudowania.
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • marok 28.05.2018
    Może będzie ku temu okazja. Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania