Uczciwość- prawdziwa historia

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Józef Kemilk 11.03.2017
    I kim jest?
  • athame 11.03.2017
    I kim jest ? Nu inteleg. Puteti sa explicate?
  • Józef Kemilk 12.03.2017
    Wpis dotyczy ostatniego zdania z opowiadania "Aż do dnia kiedy dowiedziałem się kim jestem." Dałem ocenę 5, bo mi się tekst podobał. O co tobie chodzi, to nie wiem.
  • athame 12.03.2017
    Och. Teraz rozumiem. Pan napisał, Kim jestem. Nie byłem pewny. To co napisałem jest po rumuńsku. Znaczy,, Nie rozumiem, proszę o wyjasnienie" Teraz juz wszystko jasne. Dziekuję za wpis i pozdrawiam. :)
  • KarolaKorman 12.03.2017
    Przeczytałam, ale jak mój poprzednik, zapytam: Kim jesteś, że zrozumiałeś tego człowieka? Opowiadanie ciekawe, ale nie zrozumiałam końcówki :( Pozdrawiam :)
  • athame 13.03.2017
    Karola. Napisałem prawdziwą historia. To ja. O mnie. Serio. Czego nie zrozumiałaś? Napisz dokładnie. Ostatniego zdania? Wówczas dziwiłem się, bo nie wiedziałem. Potem stało się jeszcze wiele bardziej dziwnych histori, aż się dowiedziałem wszystkiego.Ale zanim się to stało mało nie utonąłem w oceanie łez. Ja piszę fantasy chociaż o miłości. Piszę s-f też o miłości. Bo moje zycie to s-f. Serio. Jak skończysz Recall to ci pośle moją biografię. Tytułowy utwór z tej książki co jest w trakcie druku. Błękit. Miała być wydana w trzy miesiące, a już minęło dziesięć miesięcy i ma się dopiero ukazać za tydzień pierwszy tom. :)
  • KarolaKorman 13.03.2017
    Napisałam, że nie zrozumiałam końcówki całkiem szczerze. Pisałeś o uczciwości, wspominałeś różne momenty w pracy i to jest zrozumiałe, na koniec pisałeś o czekach bez pokrycia, bo podbierał pieniądze zięć i to też rozumiem. Później wyjeżdżasz z rodziną i o innych historiach opowiesz w innym terminie - super, ale ostatnie zdanie mnie zdziwiło. Wiem, że uczciwy człowiek nie może pojąć dlaczego inni robią takie rzeczy, bo patrzą przez pryzmat własnej osoby, a sami nie zrobiliby czegoś takiego, więc skąd ten dopisek? Czyżbyś został złodziejem? Zaczął oszukiwać? Zgubił gdzieś po drodze swoją uczciwość? Kim się stałeś? Jaki jest powód, że kończysz opowiadanie takim stwierdzeniem?
    Recall czytam, daj mi czas, bo jest długie, a czasu mam mało. Dam znać jak skończę, bądź cierpliwy :)
    Czyli jak we wszystkim i tam bywają poślizgi czasowe :( Z trzech zrobiło się dziesięć, przykre, ale już bliżej końca. Trzeba mieć nadzieję, że opłaciło się czekanie. Pozdrawiam :)
  • athame 13.03.2017
    OK. To cały ja. Ni z gruszki ni z pietruszki. Po kiego grzyba napisał ja to zdanie? To samo co w Wiolonczeli miłości. Piszę coś, bo wiem co Sarah i Alex czują. Ale skąd mój czytelnik ma wiedzieć? Pewnie, że sie może domysleć. Ale ma za mało informacji. I to mój błąd. Głupota chodząca ze mnie. Poprawie się. Obiecuję. To ostatnie zdanie miało nawiązywać do WSZYSTKIEGO co mi się wydarzyło w tym życiu. Bo jako chsześcijanin z wyboru nie chciałem słyszeć, że mogły istnieć inne, moje życia.
    Pewnie mogłem zamiast tego napisać, że o innych sprawach napiszę późnie. To, że się później dowiedziałem kim jestem to prawda, ale z tym opowiadaniem nie miało to nic wspólnego. A tak żeby nie było niejasności. Umieściłem to opowiadanie w sekcji śmieszne, bo w pewnym sensie było śmieszne. A czy ja jestem uczciwy? Złodziejem nie jestem, ale pewnie jestem tak samo nieuczciwy jak wszyscy. I tak samo uczciwy. Co prawda straciłem moja pierwsza pracę w Polsce, bo nie piłem w pracy i nie chciałem brać kradzionych pieniędzy. Ale to inna historia. Może napiszę innym razem. Ach i jeszcze jedno. Cierpliwy ja. Żebym ja cię poganiał czy ponaglał. Nie daj to Bóg.
  • KarolaKorman 14.03.2017
    Ha, ha, aż buzia mi się roześmiała :) Tak mi pięknie to wytłumaczyłeś, że poczułam się trochę nieswojo, jakbym ganiła dziecko za przewinienia. Co do cierpliwości już zauważyłam, że jesteś, po długim czekaniu na wydanie książki. Muszę się trochę wytłumaczyć. Może za dużo wzięłam na swoje barki, a mój dzień nijak nie chce się wydłużyć, wciąż ma tylko 24 godziny :) Teraz jeszcze wrzucili temat nowej Bitwy literackiej i chciałabym wziąć udział, bo w ocenie jest mnóstwo cennych dla piszącego informacji. Trybunał, sędziowie rozbierają tekst dosłownie na części pierwsze i analizują niemal każde zdanie. To zbiór wspaniałych uwag, które można wykorzystać w przyszłości, dlatego warto z nich skorzystać. Nikt inny nie przykłada się tak skrupulatnie do wyłuskiwania błędów. Pewną trudnością jest narzucony temat i limit znaków, co sprawia, że trzeba się kontrolować. Jest to sprawdzianem własnych umiejętności i wielka satysfakcja. Udział może wziąć każdy chętny, możesz i Ty spróbować :) Pozdrawiam :)
  • Freya 13.03.2017
    Ja jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem o czym piszesz. Twgl. to dobrze, że wreszcie masz swoją przyporządkowaną stronę na Opowi - może nadrobię swoje braki czytelnicze. Gdy odszedł "Mieszkaniec", to trochę brakuje jakiejś ciekawszej pisaniny... Pozdro ;)
  • athame 13.03.2017
    Freya. Niegodnym ja zapinać ci sandałów. Ale taki komplement to chyba w ramki oprawię. Dziękuję. Spędzam troche czasu przy moim laptopie Lenowo B50. A rezultatem tego? Moja żona napisała wiersz. I chętnie go umieszczę. Sądzę, że damski ród na opowi. z pewnościa go zrozumie.
  • athame 14.03.2017
    A co się stało z Mieszkańcem. Coś nawet na początku czytałem?
  • Freya 14.03.2017
    Ten autor był bardzo aktywny tutaj i dobrze zresztą, ponieważ nieźle pisał. "Detektyw prawdy"; postawił mu pod jednym z jego utworów - zarzut plagiatu w niewybrednych słowach. A prawda jest taka, że faktycznie; Mieszkaniec zajmuje się także pisaniem tekstów do muzyki i ten jest jego autorstwa, ale nie chciał się z tym afiszować. Dlatego występował pod taką ksywą, co znowu jest całkowicie zgodne z zasadami; 6 punktu Regulaminu i teges nawet.
    Mieszkaniec poczuł się obrażony i zlikwidował swoje konto - tak w ogóle to przykra sprawa się z tego zrobiła... ot i wszystko.
    Ps. On też pisał dużo o sobie w swoich opkach... ;)
  • Don Kylie 14.03.2017
    Prawdziwe
  • athame 14.03.2017
    Tak Vito Corleone, prawdziwa.
  • athame 14.03.2017
    Freya. Dziekuję.
  • athame 14.03.2017
    Wczoraj tak krótko bo było późno. Szkoda, że tak jest. Ja tam nie jestem z obrażalskich. Jak ktoś ma coś do mnie to przeproszę. Jak coś niesłusznie.... to nic. Tylko jestem trochę inny jak chodzi o trzy panie. Mamusię, żonę i córką. Co do mamusi, szczuję kotem. Co do żony, biorę magnum44, bo mam, a co do córki, zakładam czarne ubranko i biorę katanę made in Hattori Hanzo. I spokój. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania