Uduszona kluczami
Hey,mam na imie Victoria,mam 17 lat I mieszkam na odludziu z rodzicami.Nie mamy dalszej rodziny ani zwierząt.Brakuje mi pewności siebie.Do szkoły jade rowerem który znalazłam w opuszczonej chacie górala.Nie mam rówieśników.W szkole uważają że jestem dziwna i głupia.
Czwartek 17 Grudnia zgineła moja mama miała tylko 37 lat.Ani ja ani tata nie uśmiechamy się już.6 lat później tata zachorował na raka,po roku zmarł.Domu nie sprzedawałam.Wyjechałam do miasta.Wzięłam ślub z moim chłopakiem którego poznałam na imprezie.Zyskałam pewność siebie.Urodziłam dziecko.Córeczka miała na imie Viotetta.Zostałam napadnięta przez bandali.Zostałam pokaleczona na twarzy.Boje się co będzie następnym razem.Otrzymałam dużo wsparcia od męża Marcina.
Komentarze (38)
do puki nie zmienisz chociaż trochę stylu pisania nie widze cie w roli pisarki, niestety 1
Twój tekst powinien wyglądać następująco.
"Hey (Hej),mam na imie (imię)Victoria,(nie przecinek a spójnik i)mam 17 lat(tu kropka) I(bez I, tylko Mieszkam) mieszkam na odludziu z rodzicami.(spacja)Nie mamy dalszej rodziny(,) ani zwierząt.(spacja)Brakuje mi pewności siebie.(spacja)Do szkoły jade (jeżdżę)rowerem(,) który znalazłam w opuszczonej chacie górala.(,)Nie mam rówieśników.(,)W szkole uważają(,) że jestem dziwna i głupia.
(W czwartek siedemnastego grudnia)Czwartek 17 Grudnia(którego roku?) zgineła(zginęła) moja mama(,) miała tylko (trzydzieści siedem)37 lat.(spacja)Ani ja(,) ani tata nie uśmiechamy się już.(nie uśmiechamy się już)6 (sześć)lat później(,) tata zachorował na raka,(spacja i spójnik a) po roku zmarł.(spacja)Domu nie sprzedawałam(nie sprzedałam).(spacja)Wyjechałam do miasta.(spacja)Wzięłam ślub z moim chłopakiem(tu przecinek, no i ile czasu była z tym chłopakiem?) którego poznałam na imprezie(szybko wzięli ślub, bardzo to nierealne).(spacja)Zyskałam pewność siebie.(spacja. Czemu zyskała tą pewność?)Urodziłam dziecko.(spacja)Córeczka miała na imie(imię) Viotetta.(spacja)Zostałam napadnięta przez bandali.(bandytów, bądź wandali. Czemu została napadnięta? Nic nie wyjaśniasz)Zostałam pokaleczona na twarzy.(spacja)Boje(boję? się(,) co będzie następnym razem.(spacja)Otrzymałam dużo wsparcia od męża Marcina."
Cały twój tekst jest jakąś porażką. Z akcją lecisz tak szybko , że można się pogubić. Osobiście radziłabym ci darować sobie pisanie dopóki nie nauczysz się poprawnej polszczyzny, bo my tu nie jesteśmy od tego, by poprawiać ci każdy twój tekst, tylko wytknąć ewentualne błędy. No ale to moje zdanie.
Zostawiam 1
się nawet do jednej rady, udzielonej przez czytelników.
W czwartek siedemnastego grudnia zginęła moja mama, miała tylko trzydzieści siedem lat. Ani ja, ani tata nie uśmiechamy się już. Sześć lat później tata zachorował na raka, po roku zmarł. Domu nie sprzedawałam. Wyjechałam do miasta. Wzięłam ślub z moim chłopakiem, którego poznałam na imprezie. Zyskałam pewność siebie. Urodziłam dziecko. Córeczka miała na imię Violetta. Zostałam napadnięta przez wandali. Zostałam pokaleczona na twarzy. Boje się co będzie następnym razem. Otrzymałam dużo wsparcia od męża.
Jest za krótko. To spokojnie można by zmieścić w tekście powyżej dwóch tysięcy słów i to nie dodając nowych wątków. Jeśli chcesz, mogę to zrobić.
Boję się co będzie następnym razem.
Nie będę więc oceniał i czekam na następny wpis. Tylko lepiej go przyszykuj i nie pisz go na kolanie, a będzie dobrze.
Nie Sługa, to jest jakiś niedouk, albo przedszkolak albo osoba z niepełnosprawnością intelektualną. Ja tu innego wyjścia nie widzę. Nawet dyslektycy, czy dysortografii tak tragicznie nie piszą.
Teraz brzmi to zdecydowanie lepiej.
Rzecz jasna, że zostawiam 1.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania