Ukojenie
Ludzie przychodzą raz odchodzą
Myśli o nich mi po głowie chodzą
Patrzę w lutro widzę ciebie
Dlaczego patrząc w nie czuje się jak w niebie?
Zatrzymuje na nim oczy swe brązowe
I widzę tylko tęczówki twoje
Moje oczy błądzą po twym ciele
Czy to duch, nocna mara
Widzę ciebie.
Upijasz mnie swym wzrokiem pięknym.
Ach... Moje słońce gaśnie razem z tobą.
Dniami i nocami moje tęczówki w twoich oczach toną.
Do dziś pamiętam ich zalotny kolor.
Nasze ciała sie stykają.
Twoje usta moich dotykają
Nie ma ciebie.
Twe tęczówki gdzieś zniknęły
Moje oczy smutkiem się ujęły
Czuję wściekłość.
Gdy uderzam pięścią w stół
Czuję ulgę i mijający ból.
Chce pamiętać twych tęczówek kolor
Już nie wrócisz, ale ja chce tylko ciebie.
Komentarze (2)
Słabiutki w formie, ale szczery w treści przekaz.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania