Umysł - Drabble
Otworzyłam oczy i ujrzałam przed sobą ciemność. Poczułam, jak moje ciało zaczyna się wydłużać i formować, a z pleców wyrastają mi skrzydła. Zamachałam nimi szybko i przemieściłam się w przód.
Nagle z przodu pojawiła się postać niebieskiego pegaza. Jego ciało wydawało się drgać, było czymś na kształt cienkiej powłoki. Pofrunął przed siebie i wesoło zarżał. Uśmiechnęłam się i usłyszałam dźwięk pękającej bańki mydlanej.
Obok mnie pojawił się ogromny, czerwony smok, który zaczął zionąć ogniem o tym samym kolorze. Za nim ujrzałam elfa w kolorze soczystej zieleni i fioletową nimfę.
Miałam wrażenie, że jesteśmy wytworami czyjejś cudownej wyobraźni. Nie myliłam się.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania