Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Upokorzenie (+18 )
Podróż samochodem nie była męcząca, bo obok na czarnym siedzeniu siedziała ona. Młoda, śliczna, delikatna i miła dziewczyna, którą od dawna próbowałem uwieść. Ale po czasie zrozumiałem, że to ona uwiodła mnie i robi ze mną, co chce. Przemówiłem do niej, gdy ujrzałem jej niebieskie spojrzenie wpatrujące się w moje piwne oczy.
- Uwielbiam na ciebie patrzeć. Jesteś piękna. Twoje ciało jest dla mnie wyzwaniem. Nawet nie wiesz jak kocham dotykać go, gdy tego nie widzisz. Udaję, że robię to niechcący. Ale ty wiesz, że chciałbym… - zamknąłem usta, gdy na jej twarzy rozlał się lekki rumieniec. Dotknąłem jej gołych nóg, w tej chwili cieszyłem się, że ma na sobie letnią dość mocno przezroczystą jasnozieloną sukienkę. Choć przez cały czas pragnęła podobnego gestu i słów, była sparaliżowana moim zachowaniem. Moja dłoń powędrowała na jej udo, a ona nie wiedziała jak ma się zachować. Myślę, że chciała i potrzebowała tego dotyku. Łudzę się, że chodziło jej tylko o mój dotyk.
Była sparaliżowana i spięta, czułem jej drżenie pod moimi opuszkami palców. W końcu poczułem jak rozluźnia się, gdy moja dłoń wędruje bardzo wysoko do szczytu uda. Moja dłoń zaczęła masować wewnętrzną część nogi, ocierając się o kawałek tkaniny majteczek. Mój oddech odrobinę przyspieszył, a na jej twarzy pojawił się piękny rumieniec. W tej właśnie chwili poczułem jak dotyka mojego krocza, pod materiałem spodni rozpoznała jak bardzo jej pragnę w tej chwili. Z resztą nie tylko w tej, zawsze ją potrzebowałem tak blisko jak teraz.
Postanowiłem posunąć się dalej, przesunąłem materiał majteczek i w końcu dotknąłem jej krocza. Bez namysłu zatrzymałem samochód na poboczu. Jednym szarpnięciem ściągnąłem je z jej smukłych bioder. Potem pchnąłem na siedzenie, mocno moje ciało opadło na jej, a usta zasmakowały różowego ciepła. Namiętnie ją całowałem. Moje dłonie posunęły się w dół, rozchylając uda zaprosiła mnie do siebie. Poczułem jej ciepły brzuch, już wilgotną muszelkę i zajebiście drżące nogi oplatające moje plecy. Mój język w końcu wylądował tam gdzie chciał, słysząc jej odgłosy, przyjemne jęczenie nasiliłem pieszczotę. Czułem jak reaguje na mnie, przyspieszałem i zwalniałem dotknięcia językiem, kiedy mocno zacisnęła uda na moim ciele przestałem pieścić jej intymność.
Podniosłem twarz. Miała oschłe spojrzenie, brakowało mi w nim jak by lekkiej mgiełki z doznanej właśnie przyjemności. Jej dłonie rozluźniały się z oparcia, nie były zaciśnięte na moich ramionach, a ni wplecione w czarne włosy. Najbardziej zabolało mnie, gdy nie pozwoliła się na koniec pocałować. Patrzyła na mnie, odsuwała swoje ciało od mojego i w końcu powiedziała.
- Jedźmy już – jej głos brzmiał jak nieprzyjemny, głośny dźwięk dzwona. Czułem, że nie jestem dla niej ważny, a ta chwila, na którą czekałem okazała się. Okazała się dla mnie upokarzająca. A podobno tylko mężczyźni potrafią zniszczyć uczucia kobiet.
Komentarze (26)
Nie umiem pisać. A to łatwy temat. Każdy potrafił by go napisać.
Dziękuje, Jared.
"Jej dłonie rozluźniały się z oparcia, nie były zaciśnięte na moich ramionach, a ni wplecione w czarne włosy." ~ W tym przypadku "ani" piszemy razem.
Czegoś mi zabrakło, zbyt niewinnie. Mogłeś bardziej się pobawić opisami. Pisząc erotyk musisz dokładniej opisywać to co robią. Jak dla mnie nie musiałeś pisać tego "+18", bo opisy są przesadnie delikatne i w sumie nie wiadomo co się dzieje. Zostawiam trzy XD
Ogółem albo totalnie kiczowaty (muszelka...) albo całkiem wulgarnie (zajebiście drżące nogi) albo totalnie ostrożnie/pseudoromantyczne (przestałem pieścić jej intymność) - czyli stoimy w rozkroku jak do rżnięcia ale nie wiemy jeszcze czy dajemy, czy bierzemy - ogólnie niezdecydowanie.
Nie wiem na czym opierałeś się i jakie doświadczenia (LITERACKIE) miałeś pisząc to, ale nie wyszło.
Ślepiec, przeczytasz mojego hentaia? ^^
Shiroi nie wiedziałem czy mogę się za bardzo pobawić. Postaram się każdą uwagę przyjąć do siebie i poprawić to co złe.
ŚlepczeZMetra to nie jest moja mocna strona. zaczynam delikatnie.
MrJ miało być niewinnie.
Małgośka dzięki :)
Sytuacja nieprzyjemna. Można powiedzieć, że ryjąca móz. Mam nadzieję, że to nie osobiste przeżycia.
Dam 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania