No w jednym masz racje, to nie czasy dla Chrystusa, ani dla ''Che'' z duszą na ramieniu. Teraz tacy "idealiści" już umarli zalani falą propagandy internetowej. Mało tego, moim zdaniem gdyby Chrystus się pojawił gdzieś w USA czy UE to został by wyśmiany i jak mniemam zabity śmiechem. Co do Che Guevary to jest podobnie, choć nie do końca, bo ideały komunistyczne są nadal aktualne choćby w UE, która realizuje wytyczne innego komunisty Altiero Spinellgo. Różnica polega na tym że teraz już nikt nie walczy o komunizm w formie jakieś rewolucji, tylko poprzez kasę. To taka wyższa forma. 5 dla mnie.
Jak odpowiedzieć, unikając zahaczenia i ideologię jakąkolwiek?
Może najpierw tak - nie uznaję, nie popieram, ani lewicy, ani prawicy - chciałbym zachować apolityczność, ale ciężko to osiągnąć, zawsze mimowolnie się zahacza.
Popkultura poza tematem: Che na koszulkach, Jezus na koszulkach, Żołnierze Wyklęci na koszulkach...
Dzięki za ocenę. W podstawówce brałem udział w konkursach historycznych - kiedyś byłem zainteresowany a nawet miałem poglądy, ale potem mi przeszło, z czasem całkowicie. Każdy ma trochę racji, ale tak samo każdy jej nie ma, jeśli miałbym się wypowiadać, ale nie będę w konkretnym temacie - polityka, tak jak religia - gdzieś na boku.
Co do formy (tu już o pisaniu, to luz), to się specjalnie nie znam, jestem amatorem i zdaję się na ocenę innych, jeśli oceniający twierdzą, że jest dobre, to nie będę przeczył, zakładam, że może tak właśnie jest.
yanko wojownik Tak, zawsze jest tak, że człowiek ma jakieś poglądy, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Napisałeś że sa na koszulkach. Problem polega na tym, że większości z nich nawet sobie nie zdaje sprawy kim był Che i jakie miał poglądy i co chciał zrobić. Zapytałem kiedyś tak z ciekawości chłopaka mającego tak 16/17 lat czy wie kogo ma na koszulce (a miał Che). Popatrzył na mnie jakoś tak dziwnie i powiedział coś takiego "No jak pan nie wie, to rewolucjonista". Na moje pytanie czy wie jakie miał poglądy itd. odpowiedział że nie wie, ale chciał rewolucji. No cóż jak podejrzewam tak jest przynajmniej w 99%. Rewolucjonista! Czyli co? ano nic! Jak podejrzewam podobnie jest choćby z żołnierzami wyklętymi. Młodzi koszulki kupują ale raczej dla szpanu, bo nie wiedzą a nawet nie chcą wiedzieć kto na nich jest, o co walczył, jakie miał poglądy itd. Co do Chrystusa to może jeszcze coś tam świta w głowach.
Napisałeś " Każdy ma trochę racji, ale tak samo każdy jej nie ma". To prawda, ale problem w tym że nas zalewa ogromna fala propagandy, głównie lewicowej ale nie tylko. Niestety młodzi ludzie nie potrafią zrozumieć wielu kłamstw tam zawartych. Nie znają historii, nie szukają innych źródeł i dlatego dają się tak łatwo manipulować. To bardzo szeroki temat, więc tylko tak naszkicowałem problem.
Ozar, Jakby uniknąć kierunku na... - napisałem i skasowałem, bo bym zahaczył, miga mi kursor, a ja migam się od odpowiedzi zahaczającej. Wymiguję się.
Dzięki za komentarze!:)
yanko wojownik Hahahahah rozumiem. Nie każdy musi odpowiadać na moje dość polityczne teksty. Jednak, choć nie wiem ile masz lat, to mam nadzieję że nie należysz do tych młodych którzy daja się nabrać propagandzie czy to TVP1 czy TVN. Nie namawiam do żadnej opcji, ale wierz mi czasami warto posłuchać ludzi z boku, takich którzy mówia prawdę. Polecam Michalkiewicza i Karonia (Krzysztof Karoń). Nie odpisuj, po prostu wejdź na youtube wpisz nazwisko i posłuchaj, a zobaczysz inne podejście do tego co się dzieje w naszym państwie - czytaj kolonii niemieckiej.
Ozar , nie no TVP1 ani TVN nie oglądam - w ogóle bardzo mało oglądam telewizji, jestem w odwrocie od mediów, okazjonalnie wpadam na kilka tygodni w ciąg korzystania, poczytam, pooglądam itd. wyłączam się i idę do lasu. Posłuchać mogę, pewnie to zrobię, nie wymaga to zabrania głosu, opowiedzenia się itp.
Do zbyt młodych nie należę, słuchałem towarzysza Edka G. w dzieciństwie - wszyscy chyba go słuchali wtedy i oglądali w radzieckich telewizorach.
Wrotycz, Jak tak to spoko i miło mi, i ociekam radością, która mnie wypełnia.
Anonim09.04.2019
Był kiedyś taki wierszyk: "[...] zamiast escape, wcisnął enter i rozpieprzył Word Trade Center".
Za czasów myszek kulkowych, gdy pracowałem jako komputas, koledzy mawiali: idź Asi przeczyścić myszkę. Więc i ja wybieram myszkę ;)
Pamiętam ten wierszyk, zaczynał się jakoś tak: "za górami, za lasami, żył bin Laden z Talibami..."
Podawano też temperaturę w Afganistanie - nagle wzrosła, bo zaczęła się "misja pokojowa".
Dzięki za koment!
No a myszki były na kulkach. Nie zapytam czym Asi czyściłeś. Przyzwyczajenie to druga natura podobno.
Komentarze (19)
Nawet takie troszkę to walenie i klikanie polityczne.
Może najpierw tak - nie uznaję, nie popieram, ani lewicy, ani prawicy - chciałbym zachować apolityczność, ale ciężko to osiągnąć, zawsze mimowolnie się zahacza.
Popkultura poza tematem: Che na koszulkach, Jezus na koszulkach, Żołnierze Wyklęci na koszulkach...
Dzięki za ocenę. W podstawówce brałem udział w konkursach historycznych - kiedyś byłem zainteresowany a nawet miałem poglądy, ale potem mi przeszło, z czasem całkowicie. Każdy ma trochę racji, ale tak samo każdy jej nie ma, jeśli miałbym się wypowiadać, ale nie będę w konkretnym temacie - polityka, tak jak religia - gdzieś na boku.
Co do formy (tu już o pisaniu, to luz), to się specjalnie nie znam, jestem amatorem i zdaję się na ocenę innych, jeśli oceniający twierdzą, że jest dobre, to nie będę przeczył, zakładam, że może tak właśnie jest.
Dzięki.
Napisałeś " Każdy ma trochę racji, ale tak samo każdy jej nie ma". To prawda, ale problem w tym że nas zalewa ogromna fala propagandy, głównie lewicowej ale nie tylko. Niestety młodzi ludzie nie potrafią zrozumieć wielu kłamstw tam zawartych. Nie znają historii, nie szukają innych źródeł i dlatego dają się tak łatwo manipulować. To bardzo szeroki temat, więc tylko tak naszkicowałem problem.
Dzięki za komentarze!:)
Do zbyt młodych nie należę, słuchałem towarzysza Edka G. w dzieciństwie - wszyscy chyba go słuchali wtedy i oglądali w radzieckich telewizorach.
Taa... niepokojące zjawisko, cieszy, że taką opcję narrator wybrał:)
5.
Za czasów myszek kulkowych, gdy pracowałem jako komputas, koledzy mawiali: idź Asi przeczyścić myszkę. Więc i ja wybieram myszkę ;)
Podawano też temperaturę w Afganistanie - nagle wzrosła, bo zaczęła się "misja pokojowa".
Dzięki za koment!
No a myszki były na kulkach. Nie zapytam czym Asi czyściłeś. Przyzwyczajenie to druga natura podobno.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania