Nie reklamuj tak głośno, bo serio ktoś usłyszy ;__; Dzięki Ellie, to Twoje marudzenie było mi inspiracją, chociaż co nieco odbiegłem od głównej myśli :DD
Jared-wierszopisarz. :3 Aż się musiałam odezwać, bo mi tym bardzo, ale to dziwnie bardzo uprzyjemniłeś wieczór, a może i całą noc. Będę teraz zamiatać podłogi z uśmiechem na ustach, no i w sumie to się zupełnie niewyjątkowo zgadzam z Ellie - nie za słodko, nie za gorzko, a w sam raz na raz albo i nieraz. ;)
(Proszę wybaczyć ten nieskładny komentarz, sam tak wyszedł. XD)
Chciałem pocieszać w ten dzień jesienny
gdy w chmurach się schował
jej Uśmiech Promienny - dlaczego uśmiech promienny z wielkiej litery?
i pośród szarego pierza zaszył - szare pierze nie brzmi dobrze
Może się innych uśmiechów wystraszył?
I odszedł w umarłych naród - umarłych naród?
gdzie - pomału, pomału
przebudzi się
z życia koszmarów- wyświechtany frazes
i drwin
Taki był zimny
u drogi zenitu
a wczoraj - co chwila, co chwila
(Pełny zachwytu!) - pełen zachwytu
tłumy wysilał
do śmichów i chichów. - nie pasuje to do wcześniejszej powagi, śmiechów i chichów
I czemu go to spotkało?
Czemu nie tych
którym ciągle - za mało, za mało
i szczerzą obłudne kły
Czemu?
Czemu odszedłeś jako ten zły? puenta do niczego, trzeba było to ładnie zamknąć z całości tekstu.
Nie rozumiem wielkiej litery przy braku interpunkcji. Tego się już nie stosuje. Albo wielka litera i interpunkcja, albo wszystko z małej litery bez interpunkcji.
Rymy dokładne i częstochowskie - tutaj odsyłam do poezji Neurotyka, można spokojnie od niego się uczyć sztuki rymowania.
Wiersz patetyczny, przechodzący chwilami w groteskę. Jak widać po wierszu, to fatalne połączenie.
Ojej, nie spodobało się komuś ♥ Cieszy mnie to, bo również miałem złą opinię o tym wierszu, ale, niestety, zarzutów do poezji nie umiem ubrać w słowa - nie mój rewir. Niemniej dziękuję za poświęcony czas, Twa wiarygodność recenzencka u mnie wzrosła ;P
ps. Nie pamiętam, czemu wielką literą. Coś miałem na myśli, nie pamiętam co ;)
Teraz jak nad tym myślę, to ma sens. Umarłych naród - to by wskazywało, że to jakaś grupa etniczna zamieszkująca określony teren. NIE widziałem tej groteskowości, teraz dostrzegłem. Ten kontrast jest faktycznie dość karkołomny, problem w tym, że jako autor "wiem, co miałem na myśli", ale odbicie tego w języku już nie jest takie oczywiste. Jeszcze raz DZIĘKI :D
To ja Tobie dziękuję, że nie naskoczyłeś na mnie, jak śmiałam itd. Ja sama w swoich wierszach czasami coś przeoczę i dopiero krytyka innych mi to uświadamia. Do swoich utworów nie ma się dystansu, dlatego poprawić, to żaden wstyd. Wszyscy to robią, którym zależy, żeby wiersz był naprawdę dobry.
Dobrej nocy.
Komentarze (20)
A tak serio, to naprawdę ten wiersz jest jak herbata z idealną ilością cukru - nie za słodko, nie za gorzko :3
(Proszę wybaczyć ten nieskładny komentarz, sam tak wyszedł. XD)
gdy w chmurach się schował
jej Uśmiech Promienny - dlaczego uśmiech promienny z wielkiej litery?
i pośród szarego pierza zaszył - szare pierze nie brzmi dobrze
Może się innych uśmiechów wystraszył?
I odszedł w umarłych naród - umarłych naród?
gdzie - pomału, pomału
przebudzi się
z życia koszmarów- wyświechtany frazes
i drwin
Taki był zimny
u drogi zenitu
a wczoraj - co chwila, co chwila
(Pełny zachwytu!) - pełen zachwytu
tłumy wysilał
do śmichów i chichów. - nie pasuje to do wcześniejszej powagi, śmiechów i chichów
I czemu go to spotkało?
Czemu nie tych
którym ciągle - za mało, za mało
i szczerzą obłudne kły
Czemu?
Czemu odszedłeś jako ten zły? puenta do niczego, trzeba było to ładnie zamknąć z całości tekstu.
Nie rozumiem wielkiej litery przy braku interpunkcji. Tego się już nie stosuje. Albo wielka litera i interpunkcja, albo wszystko z małej litery bez interpunkcji.
Rymy dokładne i częstochowskie - tutaj odsyłam do poezji Neurotyka, można spokojnie od niego się uczyć sztuki rymowania.
Wiersz patetyczny, przechodzący chwilami w groteskę. Jak widać po wierszu, to fatalne połączenie.
ps. Nie pamiętam, czemu wielką literą. Coś miałem na myśli, nie pamiętam co ;)
Dobrej nocy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania