W końcu spadnie deszcz

Dane mi było pływać

w jednym tylko oceanie.

0n szybko wysechł, a ja

utonęłam prawie.

 

Taplałam się w błocie

z ostatniej kałuży

Lecz wnet i ją czas

całkiem osuszył

 

Teraz tylko ja - w ziemi

brudnej, zaschniętej,

która upada i kruszy się

jak moje wnętrze

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • wicus 18.07.2020
    Piękny, i mądry wiersz!
  • Pan Buczybór 18.07.2020
    Trzeci wers - zero zamiast "O". Nie wiem jakim cudem xd
    Ogólnie średniawe fest, ale w pewien sposób uczuciowo sympatyczne.
  • Zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie. Do 31 lipca można napisać, wrzucić na główną z odpowiednim tytułem i dodać link na Forum do wątku - https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-rymy-10-linki-do-w422/:
    I wygrać.
    Tematy to:
    Główny - Fotografia
    Dodatkowy - Światło
    Można na jeden, można na drugi, można połączyć.
    Czekamy na ciebie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania