Gdy się otrzepię z czasu, przestrzeni...
W naturze najszybciej biegniesz ze światłem,
ale myśl bywa szybsza za całodzienną sztuczką
- czystsza, bezsenna, objawiona nocą i nie przeczy
dojmującym wynikom, szarpanym realiom. Nie musi.
I nie trzeba więcej biec na ratunek światłu.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania