w nocy ktoś przyszedł

i zabrał mi słowa

 

widzę je na zewnątrz

jak układają się wygodnie

na trawach, drzewach

budynkach

 

i całym alfabetem

plują mi w twarz

 

chcę żeby otoczył mnie deszcz

i wdarł się we mnie

jak wdziera się

zrobiony przez ciebie

naszyjnik ze starej sznurówki

 

reszty nie trzeba.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Szpilka 3 miesiące temu
    Niesamowity wiersz, dawno nie czytałam tak oryginalnego wiersza ( • ᴗ - ) ✧
  • Enchanteuse 3 miesiące temu
    oj, bo się zarumienię. Do niesamowitości mu daleko, ale cieszę się, że się spodobał!
  • Grafomanka 3 miesiące temu
    Witaj Ench!

    Super Ciebie tu zobaczyć i to z dobrym wierszem. Wymowa tragiczna, ale metafora piękna.

    Pozdrawiam cieplutko!
  • Enchanteuse 3 miesiące temu
    Ja również pozdrawiam, miło, że wpadłaś!
  • Tjeri 3 miesiące temu
    Moje szkiełko widzi tu ból i bezsilność, ale także toksyny, swoiste ubezwłasnowolnienie, może nawet zgodę na niewolę (oddanie), a może tylko wiedzę o niej.
    Końcówka, pewnie niesłusznie — ale ciężko kierować skojarzeniami — odbija mi się w głowie dwojako. Raz: podmiot liryczny już niczego więcej nie potrzebuje. Dwa: ironicznie, jak mówi się w sklepie czy do obsługującego kelnera.
    Można by tu jednak snuć zupełnie inaczej, tylko jedno jest pewne — to mocny, niepokojący wiersz. Bardzo mi się podoba.
  • Szpilka 3 miesiące temu
    Tjeri, ja nie mam takiego zmyślnego szkiełka, dlatego zobaczyłam tekst inaczej, zabrane słowa skojarzyły mi się ze zdradą tajemnicy, a co za tym idzie z plotką, bo te słowa pluły i potem jest prośba o deszcz, żeby wszystko zmyć.
    Ciekawe, co na to autorka wiersza ( • ᴗ - ) ✧
  • Tjeri 3 miesiące temu
    Szpilka
    O, też pasuje! A ja pisząc "szkiełko", pryzmat miałam na myśli. Bo każdemu światło pada inaczej i przez to co innego widzi.
  • Szpilka 3 miesiące temu
    Tjeri

    Aha ( • ᴗ - ) ✧
  • Enchanteuse 3 miesiące temu
    miałam identyczne skojarzenia w głowie, gdy go pisałam. Nie myślałam o metaforze szubienicy, ale zawsze lubię, kiedy czytelnik dopowie sobie w głowie coś więcej :)).
    Dzięki, że wpadłaś, Tjeri
  • Tjeri 3 miesiące temu
    Enchanteuse
    Nie zrozumiałam — w sensie z tą szubienicą. Chyba że niechcący pode mną umieściłaś odpowiedź do mnie?
  • Dekaos Dondi 3 miesiące temu
    O!↔Czarodziejka na portalu. Ciekawa klamra w wierszu. Jakby człowieka atakowały, jego własne słowa.
    Naszyjnik ze starej sznurówki. Można by rzec, z butów, w których nie zawsze chcemy iść, tam gdzie prowadzą
    pozostawione ślady:)↔Raczej nie o to, Tobie chodziło:)↔Pozdrawiam🤠
  • Enchanteuse 3 miesiące temu
    Materia języka nie zawsze sprzyja. Dzięki za wizytę, Dekaosie!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania