Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

W pogoni za szczęściem.

(Na chwilę obecną to jest tylko fragment tego co wcześniej napisałam, zależy mi na waszej opini, bo to jest zupełnie inny rodzaj opowiadania niż te które wcześniej pisałam. Z góry proszę o wyrozumiałość jeżeli chodzi o błędy ponieważ nadal z nim walczę.)

 

Nie jeden raz zastanawiałem się, czy to ma sens. Żyjemy niczym maszyny pozbawione własnej woli którą myślimy, że posiadamy. Czy, nie lepiej było by z tym skończyć? Uwolnić się… raz na zawsze, z tego wszystkiego? Zerwać niewidzialne więzy, które coraz mocniej oplatają nasze ciała i sprawiają, że tracimy oddech. Zachowujemy się, niczym zaprogramowane roboty pozbawione jakichkolwiek uczuć.

W pogoni, za popularnością, sławą, pieniędzmi sprzedaliśmy własne uczucia, na rzecz czego!?

Co, po nas pozostanie gdy odejdziemy? Czym bądź kim bedziemy, dla przyszłych pokoleń?

Zbiorem danych? Obrazem na popularnych portalach społecznościowych? Ile istnień musi jeszcze zniknąć aby w końcu, do nas dotarło co tak naprawdę jest ważne!? Ilekroć zadaje sobie, to pytanie tylekroć nie znajduje na nie odpowiedzi. To jest właśnie bolączka, nazywana życiem!

 

Chłopak niechętnie wstał i wyłączył budzik, po czym poszedł do łazienki wziąć prysznic.

 

— Strasznie wyglądasz! — powiedział sam do siebie, spoglądając w lustro. Widoczne sińce pod oczami sprawiały, że wyglądał na bardziej bladego niż zwykle. Przemył twarz zimną wodą i zaczesał do tyłu opadające, na czoło brązowe włosy.

Za każdym razem gdy spoglądał, w lustro miał wrazenie, że widzi tylko kokon. Pierdolony, pusty w środku kokon!

On już dawno temu umarł. Sprawiał tylko pozory, że wszystko jest dobrze.

Nie znosił swojego życia! Rozpoznawany przez wszystkich, idealny syn miliardera. Co za pieprzona ironia! Zawsze musiał tańczyć tak jak mu zagrają!

Przez te wszystkie lata doskonale nauczył się, maskować swoje problemy i udawać, że wszystko jest idealnie. Wyparł się uczuć, a obojętność była u niego, na pierwszym miejscu.

Dla wszystkich był niczym najjaśniejsza gwiazda wskazująca drogę. Taki obojętny i nieosiągalny, jakby był stworzony, do rzeczy wkraczających poza zasięg zwykłego śmiertelnika.

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Adam T 26.10.2017
    Zastosowałaś myślniki - plus.
    Polskie znaki - plus.
    Logiczna treść - plus.
    Poza tym nie widzę tu nic, co mnie mogłoby zainteresować.
    Wrzucasz przecinki zupełnie czasem losowo, zamiast zacząć od podstaw (typu przecinek przed "że, ale, które, bo, imiesłowami odzasownikowymi", "czy").

    "Żyjemy niczym maszyny pozbawione własnej woli którą myślimy..." - zabrakło przecinka przed "którą" i zdanie wyszło bez sensu i do tego karkołomnie.
    Może prościej tak:
    "Żyjemy niczym maszyny pozbawione własnej woli, mysląc że ją posiadamy"?

    "Czy, nie lepiej było by z tym skończyć? "
    "Zachowujemy się, niczym zaprogramowane roboty pozbawione jakichkolwiek uczuć."
    "W pogoni, za popularnością..."
    "Co, po nas pozostanie gdy odejdziemy?"
    "...kim bedziemy, dla przyszłych pokoleń?"
    "...aby w końcu, do nas dotarło co tak naprawdę jest ważne!"
    "Ilekroć zadaje sobie, to pytanie..."
    "To jest właśnie bolączka, nazywana życiem!"
    "...opadające, na czoło..."
    "...gdy spoglądał, w lustro miał..."
    "...nauczył się, maskować swoje problemy..."
    "...obojętność była u niego, na pierwszym miejscu."
    "...stworzony, do rzeczy wkraczających..."

    Zacytowane przecinki są właśnie losowo wrzucone. Nie powinno ich w tych miejscach być, rozbijają ciąg zdania, wywołują nielogiczne przerwy. Skup się na podstawach, nea estetyce publikacji, bo to publikacja przede wszystkim, drobiazgi przyjdą z czasem.
    Pozdrawiam ;)
  • Lunaria Moon23 26.10.2017
    Adam T dzięki za opinię i wiesz masz rację, że powinnam popracować nad przeciekami. Jeżeli zaś chodzi o treść, to chciałam spróbować napisać coś innego poza fantasy, które ciągle piszę. Poprawię błędy i bardziej się przyłożę. Jeszcze raz dzięki za opinię.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania