...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Bajkopisarz 25.01.2020
    „jeszcze dwa dni pobytu w Holandii. Postanowiłam spędzić je w drodze i odwiedzić nieznane mi jeszcze”
    2 x jeszcze
    „Pożegnałam przyjazne mi, Eindhoven, które przywitało”
    Bardzo niejasne jest użycie w jednym zdaniu pożegnałam i przywitało odnośnie tego samego miejsca: Eindhoven.
    „W Arnhem spotkała mnie niespodzianka, zamówiony hotel ział pustką”
    Ja bym dodał „przykra” do niespodzianki, bo o niemiłą rzecz chodzi a niespodzianka kojarzy się raczej pozytywnie, więc odbiór trochę zgrzyta.
    „pod kryptonimem „Market Garden””
    Zbędny fragment, bo wcześniej już wspominasz o Market Garden
    „amator Z przyjemnością przyglądałam się ładnie wyeksponowanym obrazom o niezbyt wielkich rozmiarach, co dla mnie jako amatora”
    2 x amator, niby w różnych znaczeniach, ale trochę zgrzyta
    „jeszcze kilka portretów, których postacie wydawały mi się znajome.
    Rzuciłam okiem jeszcze”
    2 x jeszcze
    „mnie. Zawsze zwracałam uwagę na detale, które niezmiernie mnie”
    2 x mnie
    „się wyraz jego smutki i”
    Smutku
    „Amsterdamu i lotniska Schipol”
    Schiphol
    „towarzyszowi podróży skróty programów, które nie wszystkie były wtedy dostępne dla Polski. Memu towarzyszowi podróży”
    2 x towarzyszowi podróży

    Bardzo sympatyczny, nostalgiczny tekst. Ładnie opisana podróż, ciekawa relacja. Może nawet robisz to trochę za sztywno, po dziennikarsku, czasami dobrze byłoby dorzucić coś luźniejszego od siebie, ale zależy co kto lubi. Można oprowadzać czytelnika od punktu A do B i nie zajmować się dywagacjami i jest to równie dobre, jak „rozgadanie się”.
    Dobrze domykasz tę historię, odnalezieniem starego albumu, świetne dopełnienie.
  • Bożena Joanna 25.01.2020
    Jestem bardzo wdzięczna za wychwycenie usterek w moim opowiadaniu. Większość z nich poprawiłam, ale jedno zdanie o Eindhoven muszę jeszcze przemyśleć.
    Początkowo tekst był dłuższy, ale bałam się przesłonić istotną kwestię "déjà vu". Miło mi było gościć Cię i uzyskać konstruktywne uwagi. Serdecznie pozdrawiam!
  • Pasja 26.01.2020
    Cudne te twoje podróże i szarżowanie lekkim piórem po tych ścieżkach. Czytając czuje się ten klimat i zapach. Jak często pojawia się takie „déjà vu” w naszych wędrówkach. W naszych wspomnieniach. Ja bardzo uwielbiam ciszę i lubię być sama w takich miejscach. Wtedy wyłapuję to co jest ukryte przed ludźmi. Jak sporo można się dowiedzieć z tych reprodukcji i obudzić swoje zmysły. Zawsze zastanawia mnie fakt, ile polskości w tych obrazach się mieści. Tylko trzeba odnaleźć te chwile, te drobne niuanse.

    Dziękuję ci pięknie Bożenko za fantastyczna podróż po Holandii.

    Pozdrawiam ciepło
  • Bożena Joanna 28.01.2020
    Twój komentarz dał mi chwilę radości. Cieszę się, że mój opek przypadł ci do gustu. Serdecznie pozdrawiam!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania