Wakacyjna przygoda

Kasia i Marek byli rodzeństwem, które uwielbiało wakacje. Każdego roku jeździli z rodzicami nad morze, gdzie spędzali czas na plaży, w wodzie i na spacerach. Lato 2023 roku było dla nich wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy mieli okazję pojechać na obóz morski. Byli bardzo podekscytowani i nie mogli się doczekać wyjazdu.

 

Obóz morski był zorganizowany przez szkołę podstawową, do której uczęszczali Kasia i Marek. Nauczyciele zaplanowali wiele ciekawych zajęć i atrakcji dla dzieci. Mieli zwiedzić latarnię morską, muzeum rybołówstwa, park rozrywki i rejs statkiem po morzu. Mieli też uczyć się o faunie i florze morskiej, robić eksperymenty i zabawy z wodą, a także bawić się na dyskotece i ognisku.

 

Kasia i Marek zapakowali swoje plecaki z ubraniami, przyborami szkolnymi, kamerą i aparatem fotograficznym. Nie zapomnieli też o kremie do opalania, okularach przeciwsłonecznych i kapeluszach. Wsiadli do autobusu, który zabrał ich i ich kolegów z klasy na obóz. Po drodze śpiewali piosenki, opowiadali sobie dowcipy i robili zdjęcia.

 

Po kilku godzinach jazdy dotarli do ośrodka wczasowego, gdzie mieli mieszkać przez tydzień. Ośrodek był położony nad samym brzegiem morza. Z okien pokoi widzieli piękną, piaszczystą plażę i błękitną wodę. Kasia i Marek dostali pokój razem z dwoma innymi dziećmi - Zosią i Kubą. Byli z nimi w jednej klasie i dobrze się znali.

 

Po rozpakowaniu się poszli na obiad do stołówki. Jedli smaczne dania z ryb, warzyw i owoców. Po obiedzie mieli czas wolny, który postanowili wykorzystać na spacer po plaży. Wzięli ze sobą ręczniki, leżaki i piłkę. Rozłożyli się na piasku i cieszyli się słońcem.

 

- Jak wam się podoba tutaj? - zapytała Kasia.

 

- Bardzo - odpowiedziała Zosia. - Jest tak pięknie i spokojnie.

 

- A mi się podoba morze - dodał Kuba. - Chciałbym popływać.

 

- Ja też - przyznał Marek.

 

- To może pójdziemy do wody? - zaproponowała Kasia.

 

- Dobrze - zgodzili się wszyscy.

 

Wstali z leżaków i pobiegli do morza. Woda była ciepła i przejrzysta. Kasia i Marek założyli swoje maski do nurkowania i zaczęli oglądać podwodny świat. Zobaczyli wiele kolorowych ryb, muszli, glonów i koralowców. Byli zachwyceni tym widokiem.

 

Zosia i Kuba nie mieli masek, ale bawili się równie dobrze. Rzucali sobie piłką, skakali przez fale i robili zamki z piasku. Śmiali się i krzyczeli z radości.

 

Po godzinie zabawy w wodzie wyszli na brzeg. Osuszyli się ręcznikami i wrócili na leżaki. Leżeli na piasku i odpoczywali.

 

- To była świetna zabawa - powiedział Marek.

 

- Tak - potwierdziła Kasia.

 

- A wiecie, co jest najlepsze? - zapytał Kuba.

 

- Co? - zapytali pozostali.

 

- Że to dopiero pierwszy dzień naszych wakacji - odpowiedział Kuba.

 

- Masz rację - przyznała Zosia.

 

- Jeszcze wiele nas czeka - dodała Kasia.

 

- Nie mogę się doczekać - powiedział Marek.

 

- Ja też nie - powiedzieli Zosia i Kuba.

 

Uśmiechnęli się do siebie i spojrzeli na morze. Czuli, że to będą niezapomniane wakacje.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania