Wariatka
Nie widzę się obok Ciebie
Nie ma miejsca na moje myśli
na obrazy wspomnień,
dźwięki też się nie zmieszczą.
Za dużo Twoich oczekiwań,
poukładanych w kącie jak stare graty.
Ja się nie zmieszczę ani tutaj
ani tam...
Z wariatką spać nie chcesz.
Pościel przykryta Twoimi humorami
Poduszka mi się nie mieści,
kołdra za krótka
rozplątałeś z niej wszystkie moje złudzenia.
Ranek na wschodzie, spać nie mogę
zsuwam się,
to Twoje myśli wyganiają mnie z pościeli.
Wyjdę i poszukam
Napiszę do Ciebie rano,
że nie znalazłam miejsca dla siebie.
Więc... to prawda
Z wariatką spać nie chcesz.
Komentarze (12)
Aczkolwiek - wiersz mi się podoba i to powinno wystarczyć. ;)
Właściwie sam wiersz wydał mi się przygnębiający, odebrałam tę wariatkę jedynie jako taką przysłowiową niechęć do własnej osoby albo partnera do tejże osoby. Widzę, że większość osób podchwyciła temat spania, ale chyba z wariatkami to jak z całą resztą - z jedną można, z inną nie :) Ode mnie piątka za całokształt.
Myślę, że wariatki to w gruncie rzeczy dobry gatunek, tylko trzeba je lubić i preferować :) Dziękuje ślicznie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania