Wielki kurdupel

Jeżeliś, czytelniku, pomyślał, że będzie to gadka leśnego dziadka o naszym kultowym prezesie, toś spudłował, bo tym razem nagłówek tej leguminy odnosi się do Witolda Gombrowicza, którego niektóre patałachy potraktowały z buta.

 

Długo by ględzić, co mu zarzucają. Nie fakt, że wielkim pisarzem był, ale intensywne i daremne krytykowanie narodowej zaściankowości. Pod gołosłownym twierdzeniem o czasach, które się zmieniły (według patałachów na lepsze), znalazł się pomysł okrzyknięcia poglądów pisarza – nudziarstwem. Niby, że kiedyś tam może biły po oczach słusznością, ale teraz są do kitu. Polska wyszła z cienia i jest krajem z najpierwszej ekstraklasy. Inne liczą się z jej zdaniem i tak dalej i temu podobne.

 

Nie po to piszę o takiej postawie, która po raz kolejny udowadnia, że Gombrowicz ma nadal rację, lecz dlatego, by uzmysłowić sympatykom PiS-u, jak wmawianie dziecka w brzuch rozlewa się i anektuje wszystkie dziedziny człowieczego życia.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • mamycię 2 miesiące temu
    Masz całkowitą rację.
    Relacja patriotyzmu Sienkiewicza, do Gombrowicza nie dociera do tępych, zaściankowych łbów.
    Czasy: Bóg, honor i Ojczyzna minęły.
    Świat to gra interesów, sojuszy i rozsądnych wyborów.
    Dla ojczyzny najlepiej jest żyć i pomnażać jej dobrobyt, a nie ginąć z szabelką w dłoni.
  • mamycię 2 miesiące temu
    Podejrzewam, że zaraz będziesz miał jazdę klonów😁
    Tylko się nie denerwuj 🙋
  • Starszy Woźny 2 miesiące temu
    Jarrosław.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania