Wiem, że to nie psycholog, ale...
Wiem, że to nie psycholog, ale
Jakie jest życie, bo nie wyobrażam go sobie wcale
Powiedz mi proszę jaki jest ten świat
Bo ja go tylko widzę wśród współczesnych krat
Powiedz mi czemu nie widzę kolorów
Widzę to, że nad wieloma sprawami, nie mam wyborów
Dlaczego tak jest, że nie mogę zasnąć
A wszyscy mówią mi, że zaczynam gasnąć
Ja już dłużej nie wytrzymam
Wspomnienia w głowie nadal trzymam
Nie samymi wspomnieniami człowiek żyje
Trzeba myśleć trzeźwo, bo nigdzie się nie ukryjesz
Zawsze byłam pesymistką
Czasem mi wmawiali, że też satanistką
Może lubię czarny kolor
Tylko dzięki niemu czuję, że jestem sobą
Nawet bez powodu bywam bez humoru
A oczy bolą jakby były od chloru
Żyletke trzymam w dłoni
Która jedzie do żył w powolnej pogoni
Jak to jest możliwe
Tego nie pojmuje
Kiedyś się zabije
Ja wam obiecuję
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania