Wiersz nienawistny
Do tych suk pierdolonych
Z makijażem nawalonym
Na tym ryju wykrzywionym
W sztucznym uśmiechu
W obcisłych bluzeczkach
Wysokich szpileczkach
I sztucznych miseczkach
Z markową torebką
Pełnych wyższości
Zawistnej chciwości
Przez brak miłości
Rozpaczają za sceną
Manipulują człowiekiem
A to staje się z wiekiem
Dobrych dla nich lekiem
Na dziurawe serce
Więc pragnąc szczęścia
Sukcesów osiągnięcia
Pomyślnego zamęścia
Posłuchajcie rady
Bądźcie sobą
Bądźcie miłe
Bądźcie szczere
I prawdziwe
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania