Wiersz- O Bamborze.
O Bamborze:
Bambor to super gość,
Zje mięso, a wysra kość.
Opierdol dostaje,
Ku jego chwale.
Pali elektryka,
A chuj jego znika.
Zagrożeń cztery ma,
Niczym pchła.
Swoje gumki ma
J pod siebie sra.
Hormonalnymi się psika
J dziewczyny bzyka.
Tnie się chujem
J nim maluje.
Życie moje psuje,
Oraz czas mój marnuje.
Kolegów szuka
I ich wyrucha.
Jego zęby-
Co dwa to przerwy.
Wszystkich okłamuje,
a prostytucje lubuje.
Włada nim rządza pieniądza.
----- Wierszyk dla śmieszków, lol. Proszę przyjąć to jako zabawę rymami :)) ;& ^^
Komentarze (5)
< ZAJEBISTE
zakisiłbym ogóra
lecz czy da mi to która?
czy da mi to która
bym zakisił ogóra?
albo chociaż kapuche
zakisiłbym kapuche
lecz czy dorwe taką juche
bym zakisił kapuche?
a marynować serdela
mimo, że to niedziela?
czy to która w niedziele
da mi marynować serdele?
czy znajdzie się taka
co ukisi mi raka?
czy ukisić raka
da mi która taka?
pytań tyle mnie trapi
czy mi która obłapi?
czy obłapi go która
mimo że zwisa mu skóra?
jak nie obłapi go która
to skorzystam ze sznura!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania