Przeglądam właśnie co by tu czytnąć, a tu pyk, wyskakują nowe Wyspy! Rozumiem, że to wstęp, intrygujący wstęp (!), do opowieści, która pewnie wiele wyjaśni, lecę czytać dalej :)
Tak, bałagan do sprzątnięcia, bardzo to nic nie mówiące, a objętość dobrze, że jest już kontynuacja, oby dłuższa. Nie oceniam, bo w sumie, nie ma co oceniać.
"Pstryknął palcami, żeby laborant oddał mu teczkę. Kwiatuszek oddał mu folder." - drugie mu, stanowczo do wyjebania moim skromnym zdaniem.
"-Opowiem ci dokładnie, jak to było. Skoro tu jesteś, to znaczy, że mogę. Miejmy nadzieję, że nie wpadnie tu jakiś zbrojny oddział z audiomagami przymusu bezpośredniego i nas nie zagazuje"
Może:
-Opowiem ci dokładnie, jak było. Skoro tu jesteś, znaczy, że mogę. Miejmy nadzieję, że nie wpadnie jakiś zbrojny oddział z audiomagami przymusu bezpośredniego i nas nie zagazuje.
"mamy odwołane urlopy do odwołania. Mamy ogromny bałagan do sprzątnięcia, chłopcze." - odwołane do odwołania. - nope.
"I nie czekając na potwierdzenie, wstał i zaczął chodzić po sterowni. Po chwili zaczął" - A to mi się wybitnie nie podoba.
Ogólnie, bez szału, jakaś mocno dostająca cześć. Ni ma oceny. Trzeba tu w chuj poprawić albo połączyć z następną.
no to lecim dalej...
"mamy odwołane urlopy do odwołania." - odwołane do odwołania ;))
"I nie czekając na potwierdzenie, wstał i zaczął chodzić po sterowni. Po chwili zaczął." - zaczął, zaczął... ;))
Okropny z tym pierwszym, to tak własnie myślałam, że chciałeś dowcipnie polecieć... ;) Drugie... trochę dziwnie zabrzmiało, jak na "dowcipne" powtórzenie ;)) więc się wstydź strasznie ;p ;))
Komentarze (6)
"-Opowiem ci dokładnie, jak to było. Skoro tu jesteś, to znaczy, że mogę. Miejmy nadzieję, że nie wpadnie tu jakiś zbrojny oddział z audiomagami przymusu bezpośredniego i nas nie zagazuje"
Może:
-Opowiem ci dokładnie, jak było. Skoro tu jesteś, znaczy, że mogę. Miejmy nadzieję, że nie wpadnie jakiś zbrojny oddział z audiomagami przymusu bezpośredniego i nas nie zagazuje.
"mamy odwołane urlopy do odwołania. Mamy ogromny bałagan do sprzątnięcia, chłopcze." - odwołane do odwołania. - nope.
"I nie czekając na potwierdzenie, wstał i zaczął chodzić po sterowni. Po chwili zaczął" - A to mi się wybitnie nie podoba.
Ogólnie, bez szału, jakaś mocno dostająca cześć. Ni ma oceny. Trzeba tu w chuj poprawić albo połączyć z następną.
"mamy odwołane urlopy do odwołania." - odwołane do odwołania ;))
"I nie czekając na potwierdzenie, wstał i zaczął chodzić po sterowni. Po chwili zaczął." - zaczął, zaczął... ;))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania