Woda
Czy woda może oczyścić mnie z win?
Słyszę, jak pojedyncze krople uderzają w moje ciało
Zamykam me oczy i proszę z całych sił,
By moje ciało zwyczajnie zapomniało
Zapomniało, jak drżeć na dźwięk twojego głosu
Zapomniało dotyk twój i pozostawione ślady
Odciski palców, odciski ust
Jak fałszywy bóg, złamane zasady
Czy woda może oczyścić mnie z win?
Czy może wypłukać moje brudne myśli,
Gdy księżyc ze słońcem na niebie tkwi
Biorę kąpiel, nie chcę byś dziś mi się przyśnił
Inaczej jest w świecie, gdzie podążam za sercem
Inaczej, gdy powracam na ziemię myślami
Jestem szczęśliwa, póki się nie obudzę,
By zwiększyć dystans między nami
Czy woda może oczyścić mnie z win?
Pod skórą już czuję, jak zło się rozprzestrzenia
A chcąc znowu móc normalnie żyć
Muszę zamknąć w szafie me pragnienia
Komentarze (13)
Drugą strofą podbiłaś moje serce ❤️
"Jestem szczęśliwa póki się nie obudzę," - przecinek po "szczęśliwa" (2 czasowniki)
Naprawdę dobry wiersz, podoba mi się jego dobitność, nostalgia i aluzyjność zarazem. Te sfery się wzajemnie przenikają, tworząc naprawdę intrygujący obraz dla czytelniczych oczu. W każdym razie mnie się bardzo podobało, zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania