Wodorosty
W kałużach umierała noc. Bez blasku i bez sensu na przebudzenie.
Siedzieliśmy na molo.
Wyjąłeś ostatniego papierosa. Podzieliliśmy się, jak kromką chleba.
Wtedy zaświeciły gwiazdy. Powiedziałam, że mam blizny, pokazałeś swoje. Był remis.
Rano nie pamiętaliśmy naszych
imion. Wypaliło je słońce. Później zmyła woda.
Miałeś zamknięte oczy, gdy wodorosty zbierały żniwo.
Komentarze (19)
Pozdrawiam :).
Pozdrawiam.
Ps. Kto kurwa wstawia te jedynki?
Dziękuję za komentarz.
Z czego połowa, to multikonta...
Bo
yetti chce uchodzić za poczytną
i za
prześladowaną...
?????????????????
?????????????????
????????????????
?
?
Tylko jedno mnie nieco razi→Podzieliliśmy się / pamiętaliśmy→Za bardzo podobne w krótkim tekście →zdaniem mym.
I dlaczego→imion→ jest oddzielnie pod spodem?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania