wrażliwość istnienia

z otchłani snu

odebrała mnie

wyrwała

dwulinia twoich słów -

jednoznaczna wstęga znaczeń

wyrwałem się i rozchyliłem

ciężkie zasłony milczenia

i opadły zakrzepłych dni

zrudziałe płaty

a błękit twoich oczu

objął mnie całego

 

i ja

wcześniej pozbawiony czucia

odzyskałem wrażliwość istnienia

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Niemampojecia96 20.04.2017
    czai się tu nieśmiała byczość
  • betinka 20.04.2017
    Jaki czuły wierszyk
  • naczyjul 20.04.2017
    delikatny i piękny
  • Pan Buczybór 21.04.2017
    Wrażliwość na istnienie jako takie jest bardzo ważna. Fajny wiersz i w ogóle. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania