wrota do nowego życia
Choć ja wciąż uśmiecham się,
w duszy płacze cicho.
Ja tu,
zostałam sama,
bez wsparcia rodziców.
Nie mogę liczyć na ludzi z otoczenia,
Kogo interesują moje zwierzenia?
Czy ktoś rozumie, moje rady?
Czy moc przyjaźni przetrwała jeszcze?
Bo gdyby ona, tak nagle umarła,
Wiara w siebie by wyparowała.
Bez niej już tylko ból i tęsknota,
To moje życia i do nich wrota.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania