Wspomina Mikołaj Kozyriew

Pamiętam, jak zacząłem interesować się zjawiskiem czasu i jego wpływem na materię. Było to w latach 40. ubiegłego wieku, kiedy pracowałem jako astrofizyk w Obserwatorium Krymskim. Zauważyłem, że niektóre zjawiska astronomiczne, takie jak wybuchy supernowych czy plamy słoneczne, nie zachowywały się zgodnie z prawami fizyki klasycznej. Zastanawiałem się, czy nie ma w nich jakiegoś ukrytego czynnika, który wpływa na ich przebieg i dynamikę. Zainspirowany pracami Einsteina i Bergsona, postawiłem hipotezę, że ten czynnik to czas, który nie jest stały i jednorodny, lecz zmienny i niejednorodny. Uważałem, że czas jest nie tylko wymiarem przestrzeni, lecz także formą energii, która może być emitowana i pochłaniana przez materię.

 

Aby zbadać tę hipotezę, skonstruowałem specjalne urządzenie, które nazwałem "lustrem". Była to blacha aluminiowa zwinięta w spiralę, która miała za zadanie skupiać i odbijać promieniowanie emitowane przez obiekty biologiczne oraz tzw. "czas fizyczny". Za pomocą tego urządzenia, mierzyłem zmiany w masie, temperaturze i ciśnieniu obiektów poddawanych działaniu czasu. Odkryłem, że czas ma różną gęstość i kierunek w różnych miejscach i momentach, i że wpływa na właściwości fizyczne i chemiczne materii. Odkryłem także, że czas jest związany z procesami życiowymi i świadomością, i że można go kontrolować za pomocą woli i emocji.

 

Moje odkrycia były rewolucyjne i kontrowersyjne. Niektórzy naukowcy byli nimi zafascynowani i chcieli je zweryfikować i rozwijać. Inni byli nimi sceptyczni i chcieli je odrzucić i zapomnieć. Niektórzy byli nimi przerażeni i chcieli je zniszczyć i zakazać. Moje badania spotkały się z wieloma trudnościami i przeszkodami, zarówno naukowymi, jak i politycznymi. Byłem atakowany, oskarżany, aresztowany i więziony. Moje lustra były konfiskowane, niszczone i zakazane. Moje publikacje były cenzurowane, fałszowane i zakazane. Moje życie było zagrożone, upośledzone i zrujnowane.

 

Mimo to, nie poddałem się i nie zrezygnowałem z mojej pasji i misji. Wierzyłem, że odkryłem prawdę o czasie i materii, która może zmienić świat i ludzkość. Wierzyłem, że moje lustra mogą być używane do celów pozytywnych i humanitarnych, takich jak leczenie chorób, poprawa zdrowia, zwiększenie wiedzy, rozwój umysłu. Wierzyłem, że moje lustra mogą być również używane do celów negatywnych i destrukcyjnych, takich jak manipulacja ludźmi, wywoływanie katastrof, tworzenie broni, podróżowanie w czasie. Wierzyłem, że moje lustra są kluczem do zrozumienia i opanowania czasu, który jest największą tajemnicą i największą siłą we wszechrzeczy.

 

Pamiętam, jak zacząłem interesować się zjawiskiem czasu i jego wpływem na materię. To było początkiem mojej przygody i mojego dramatu. To było początkiem mojej legendy i mojego mitu. To było początkiem mojego projektu "Lustro Kozyriewa".

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania