Wspomnienia wypływające z...
Gasną światła
lekki dźwięk przymykanych drzwi
krąży w mej głowie
Płomyki świec
wybudzają z sideł zmęczenia
Usta ku jej wargom zmierzają
Bez odzienia przy mnie ułożona spoczywa
tylko drżące jej dłonie i spojrzenie
jakieś takie zbłąkane
więc ukajam szeptem zagubioną duszę
Skrywam w dłoniach ciało sine
Ucząc się dotyku...
Komentarze (4)
Również zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania