Wybrakowana (fraszka)
Żaliła się dzioucha: – Czegoś mi brakuje.
Czemu u nas nie ma, co u chłopców czuję?
Zaśmiała się starsza: – Poczekaj do pełni.
Chłopca wtedy poproś, chętnie uzupełni.
Żaliła się dzioucha: – Czegoś mi brakuje.
Czemu u nas nie ma, co u chłopców czuję?
Zaśmiała się starsza: – Poczekaj do pełni.
Chłopca wtedy poproś, chętnie uzupełni.
Komentarze (25)
zainspirowałęś mnie:))
jemioła dzisiaj szczęśliwa
w jej splotach kryje się gniazdko
tam wierci się ptaszek co kocha
wesoło ćwierka choć ciasno
A pełnia w sensie astronomicznym? Biologicznym? Intelektualnym? Objętościowym?
Taka sobie ta fraszka... na 3.
Pozdro.
Lepszy jesteś w prozie.
Oczywiście, masz prawo do swojej oceny i ją przyjmuję.
Pzdr.
Dzięki za pozwolenie, sama je sobie przyznałam:)
A oceny... rzecz wtórna. Czasami mnie jednak denerwuje nieproporcjonalność wartości do średniej, czasami, bo rzadko reaguję.
Pozdrawiam :)
Czemu my nie mamy, co u chłopców czuję?
Zaśmiała się starsza: – Poczekaj do pełni.
Chłopca wtedy poproś, chętnie uzupełni.
Można na siłę doszukiwać się jakiegoś brakującego elementu, ale kto ma poczucie humoru, ten wie o co chodzi. Poza tym skąd ma dziewica wiedzieć, że tylko ''uzupełnienie'' może odpowiedzieć jej na pytanie... Ach, te dziewicze przemyślenia...
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania