Wybraniec - Prolog
Szpital, pusty, biały szpital. Pusty? To nieodpowiednie słowo, ale poza ludźmi nieuleczalnie chorymi i personelem nie ma tu nic. Mroczne pomieszczenia tego budynku, nocą wyglądają jak sale tortur, ludzki mózg w tym klimacie tworzy największe koszmary, mowa tu głównie o głosach i strasznych dżwiękach, których nie da się nie bać. Na dworze szaleje pierwsza letnia burza.
1.56 w nocy, szpital
Do tej wypełnionej mroku sali docierają donośne, kobiece jęki z zewnątrz. Nagle, niczym piorun do pomieszczenia wbiega dwoje ratowników trzymających ciężarną kobietę w młodym wieku. Natychmiast zostaje przeniesiona na porodówkę. W wzroku lekarzy widoczny jest okropny lęk. Straszne wycie kobiety nie dodaje im otuchy.
-Ciężka sytuacja, nie Johnson? – zapytał jeden z lekarzy z widocznym przerażeniem w oku
Drugi tylko mruknął potwierdzająco, z równie wyraźnym niepokojem
3.45 w nocy
Straszne jęki kobiety przeszywały salę w błyskawicznym tempie. Lekarze w milczeniu odbierali poród. Po chwili trzymali dziecko, nie płakało, ze zdziwieniem wpatrywało się w oczy lekarzy, którzy oniemieli z przerażenia.
-Czemu ono nie płacze? – Johnson wyraźnie się zaniepokoił
-Nie wiem – mruknął Stevenson
Po chwili spojrzeli na matkę, była martwa. Na łóżku leżał zimny trup. Zmarła przy porodzie.
Wytarto niemowlaka, na jego plecach były jakby „wyparzone” czerwone skrzydła…
Komentarze (8)
PS. Mam 12 lat
" W wzroku lekarzy widoczny jest okropny lęk."-Może lepiej napisać" Na twarzach lekarzy malował się strach."
Najpierw piszesz "jest", pózniej "był"...
"Straszne jęki kobiety przeszywały salę w błyskawicznym tempie."-??? Jakoś to dziwnie brzmi i jęki przeszywały salę? Może lepiej napisać." Straszliwe jęki kobiety odbijały się echem po pomieszczeniu.", czy coś tntgst.
"Po chwili spojrzeli na matkę, była martwa. Na łóżku leżał zimny trup. Zmarła przy porodzie."- Uważam,że te dwa zdania są nie potrzebne, bo to pierwsze "Po chwili spojrzeli na matkę, była martwa"- wszystko mówi, a chyba każdy zrozumie, że umarła przy porodzie.
Jeśli chodzi o fabułe, to , jak na razie, opowiadanie mi się podoba i czekam na kolejną część.;)
Na dzień dzisiejszy 4.
Ładnie przedstawione. Życzę powodzenia w dalszym pisaniu 4
PS. Nie mogę tego edytować, bo dodałem to bez logowania się
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania