Wyciągnij dłoń

Kolejny wieczór przychodzi w zawrotną prędkością,

Kolejny raz otaczam Cię swą nagością.

Choć przyodziać chcę twe szaty,

Choć nie mogę wziąć nowego serca na raty.

Wierzę, że kiedyś przyjdziesz mój Boże,

Wierzę, że twa mi miłość mi dopomoże.

Walczę, choć powoli przegrywam swe życie,

Walczę, by kiedyś być jak ty na szczycie.

Wyglądam, z niepewnością za okno swej wiary,

Wyglądam, zza kurtyny gdzie odprawiają się me najgorsze koszmary.

Kocham, choć nigdy miłości nie zaznałam,

Kocham, bo pokochać Cię zechciałam.

Jestem, ponieważ ty mnie tu zesłałeś,

Jestem, od czasu jak żyć mi pokazałeś.

Upadam, w szarej samotności,

Upadam, nie zaznając upragnionej starości...

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Johnny2x4 24.02.2017
    Otrzymujesz 5 :) Bardzo ciekawa konstrukcja wiersza :)
  • Anonim 25.02.2017
    upadam, nie zaznając upragnionej starości?!
    doprawdy? ale naprawdę upragnionej starości?
    poorana buźka zmarszczkami, nadwaga, grawitacja, menopauza, reumatyzm, udar, zawał, jaskra!
    czy Autorka, właśnie taką upragnioną starość miała na myśli?
    bo rym do samotności można było wybrać lepszy.
    mimo maleńkiej wpadki, wiersz całkiem udany. 4 :)
  • Zagubiona 25.02.2017
    Upragniona starość dla mnie to, spokój, wspaniały mąż, z którym wiąże mnie prawdziwa miłość, uśmiechy wnuków. Jeżeli "bohaterka" upada, umiera, to chyba oczywiste jest to, że pragnie zaznać starości. Dożyć do tego czasu, powinniśmy patrzeć na starość jako na ludzi, którzy są inteligentni, którzy przeżyli więcej niż my, którzy mogą być naszym autorytetem. Gdy mamy już swoje lata, wspaniałe dzieci, wnuki, męża, dom to jest nasza wygrana, cel do którego dążymy całe życie. Można wtedy usiąść i powiedzieć "Tak, wygrałam życie".
    Tutaj rymy się nie liczą, mogło być też "miłości", ale dążenie do miłości jest oczywiste. Każdy może zrozumieć to w innych sposób, ja pisząc ten wiersz kierowałam się właśnie takimi "pozytywami", odrzuciłam to o czym Ty pisałaś. Nadwagę można mieć w młodzieńczych latach, a przecież gdy się o siebie dba całe życie, to nagle na starość to nie przychodzi. Choroby trafiają się i młodym i starszym. Zmarszczki - dla mnie symbolizują dojrzałość, mówią mi o tym, że ta osoba przeżyła swoje, dla mnie są one piękne, choć może nie wyglądamy zbyt dobrze. Tylko, czy wygląd jest ważny?
    Oczywiście to moje zdanie i każdy może mieć inne, dziękuję za to, że przeczytałaś/eś. To dużo dla mnie znaczy, swoim komentarzem chciałam Ci pokazać czym się kierowałam. Spokojniej nocy! :)
  • Anonim 25.02.2017
    oczywiście, że nie tylko wygląd, nie zapominajmy o Parkinsonie czy Alzheimerze, Twój obraz staruszka, to obraz trochę przekłamany, ja widzę starca sterczącego dwie godziny w kolejce do lekarza ostatniego kontaktu, starca odliczającego swoją nędzną emeryturę na trzy kupki - rachunki, leki, reszta, żeby nie zdechnąć. Ty pokazujesz szczęśliwego staruszka z zachodu, który otoczony wianuszkiem wnucząt, znieczulony odpowiednią dawka leków, jest najszczęśliwszą osobą na świecie, że dożył/ dożyła tego okresu, bo dzieci odchowane, bo ogórek, bo spokój, ale ja mieszkam w Polsce i nie widzę aż tylu szczęśliwych staruszków, dlatego starość kojarzy mi się z nędzą, bólem i samotnością. oczywiście poznaję ludzi, którzy mimo rodzinnych tragedii, chorób są szczęśliwi, ale to ziarenka na pustyni. dziękuję i życzę spokojnego życia :)
  • Zagubiona 25.02.2017
    Hmm, literatura, wiersze to jest dla mnie drugi świat. Tutaj staram się połączyć realizm z wyobraźnią. To fakt, że starsi chorują, ale to tak jak młodsi. Odebrać też można to było w taki sposób, że ktoś był chory (upadł), marzy on wtedy o do życiu do starości. Każdy o tym marzy, każdemu też wszystko kojarzy się z czymś innym. Nikt nie jest taki sam, dla Ciebie starość to samotność - jeżeli ma się rodzinę to samotni nie jesteśmy. Dla mnie starość to dojście do celu, może nie koniec drogi. Starość jest dla mnie czymś pięknym. Pozdrawiam! :)
  • Zagubiona 25.02.2017
    Ps. Przepraszam za drobne błędy, ale autokorekta, oraz ogólnie telefon mnie nie lubi!
  • Alicja 25.02.2017
    Na prawdę zaskoczyłaś mnie pozytywnie :) Bardzo dobry wiersz, ujęły mnie porównania i ogólny sens, 5 :) Pozdrawiam cieplutko.
  • Tanaris 26.02.2017
    Ma coś w sobie ten wiersz, ale dam 4 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania