Z czego wynika agresywność prawdziwego katolika
Tacy prawdziwi katolicy
są kompletnie skołowani.
Nie może im pomieścić się w głowach,
że tak liczny świat,
albo jest obojętny,
albo wręcz kpi
z ich mitycznych guseł.
Zafiksowani
szukają byle jakiego celebrowanego “naukowca”,
który kocha boga,
gdy to właśnie nauka
z fundamentöw ich religii wysupłuje kamień po kamieniu, w następstwie czego
co rusz umierają bogowie,
sypią się kopuły albo padają butwiejące krzyże.
W przenośni i w rzeczywistości.
Dam wam, koronki i paciorki
taką radę
- jednajcie pogan swym przykładem.
By u żołnierzy się cieszyć szacunkiem,
biegłem na czele
z ich rynsztunkiem,
choć mógłbym,
tyłek oprzeć o drzewo,
i się drzeć
- biegiem w tył na lewo!
-----,---
Kraina plodna krzyżami
karmi lud korzonkami.
(ireneo, Listy do Parafianian, 13;12)
Komentarze (11)
Pozdrawiam.
Ale wiesz, oni tych dostojników tak naprawdę nienawidzą, choć nie powiedzą – dlatego rewolucje xięży słusznie mordują w pierwszej kolejności :D
Prawdziwy katolik dostojnym tęgościom na wszystko pozwoli.
(Ja jestem metakatolikomuzułanimistożyd)
A kto im to da, jak nie ja?
Ale spoko, ja tylko mowie co mi sie wydaje ze dla mnie jest fajne. A podejscie takie jak Twoje też jest wartościowe. Czasem trzeba napisać na ścianie farbą ZENEK TO ZŁODZIEJ ale też lubie jal ktoś napisze PAN SPOD PIĄTKI PRZYWŁASZCZA SOBIE CUDZĄ WŁASNOŚĆ 😁
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania