Z inną nie potrafię
Kocham Cię, choć nie wiem dlaczego,
A nie powinienem, bo ciężki masz charakter,
Tęskniłem zbyt mocno,
Wracałem za każdym razem.
Uciekałem do innych już tyle razy,
Miałem ich wiele na boku,
Z agencji, na zaproszenie, na lata całe,
I kurwa zawsze wracałem.
Umęczałaś, drwiłaś z mych poglądów,
Zabierałaś pieniądze,
A ja, idiota, bezwstydnie obdarty,
Zawsze wracałem na jedno Twe skinienie.
Twardą jesteś nauczycielką Polsko,
Bardzo się zmieniłaś, wypiękniałaś,
Już nie uciekam, nauczyłem się Ciebie,
I kocham Cię, choć nie wiem dlaczego.
Komentarze (14)
Ja już się nie kocham, choć sentyment pozostanie na pewno ?
Pozdrowienia!
Pozdrawiam
Piszemy do 30 listopada do pólnocy!!!
Liczymy na Ciebie Autorko! Autorze!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania