Z miłością do piekła
A wtedy umrę bez ciebie!
Oczy zamknę, a serce nie będzie miało dla kogo bić.
A zatem odejdę!
W piekle już szykują dla mnie tron.
I jeszcze jękniesz!
Żalem zapłaczesz rzewnie,
bo mądrzejszy człowiek po stracie.
A ja nie wrócę!
Za męża diabła wezmę, jak upadły anioł...
Zniszczony przez ciebie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania