(...) z pętelką - Kocwiaczek

Długo na nią czekałem. Samotny pomiędzy kopiami. Zagubiony. Bez celu. Schowany w ciemności i chłodzie.

Marzyłem, że kiedyś ją poznam. Pokocha mnie i otuli. Będzie przy moim końcu. Zawisnę lecz mnie podtrzyma.

Tego dnia. Nie broniłem się wcale. Przekłuli moje oczy. Przytwierdzili linami. Ponowili ciosy. Odebrali wolność.

Jak anioł śmierci. Pojawiła się znikąd. Pogładziła moje krągłości. Oplotła ramionami. Pocałowała pełne już oczodoły.

Staliśmy się jednością. W uścisku spełnieni. Kompletni i użyteczni. Na zawsze razem. Ja z moją pętelką.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Pasja 16.03.2020
    Guzik z pętelką. Jaka piękna miłość
    Coś tam mi chodzi po głowie, ale poczekam jeszcze na innych ?
  • ausek 16.03.2020
    "Staliśmy się jednością. Umarłem, by zacząć żyć. Razem z mą ukochaną. Moim uzupełnieniem.

    Moją pętelką." - przesadzone. A tu - Razem z mą ukochaną." - błędny zapis.
    A mogło być tak ciekawie... ;)
  • "moją" zostało niepotrzebnie zmienione. Skorygowano. Dlaczego przesadzone?
  • ausek 16.03.2020
    Podejrzewam, że to do mnie skierowane. Na mój babski rozum: dziwny podział słów, wersów. Zakończenie niepotrzebnie przeciągane. Paluszki swędzą, by poprawić, ale to już nie będziesz Ty. Wróć do wiersza za jakiś czas, przeczytaj na głos - kilka razy. Zapewniam, że zmienisz wersyfikację. :)
  • 00.00 20.03.2020
    Berkas :)
  • Pasja 21.03.2020
    Tutaj typuję Szudracz 00.00 ?
  • 00.00 21.03.2020
    Pasja To nie ja na 100% ?
  • Kocwiaczek 22.03.2020
    Tutaj też pudło :) mówiłam, że w kolejnej edycji postaram się lepiej ukryć. Chyba się udało :D. Weryfikacja do bani, ale to był zabieg celowy ;)
  • Kocwiaczek 22.03.2020
    *wersyfikacja
  • Pasja 22.03.2020
    No to się ukryłaś Kocwiaczku??
  • Kocwiaczek 22.03.2020
    :D jak Don Pedro :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania