Młodzieżowa powieść się szykuje :) Wszystko fajnie, lekko się czyta, ale konsekwentnie robisz jeden błąd - nie można ubierać ubrań, ubrania się zakłada, buty się wkłada, a ubierać można siebie albo choinkę. Pozdrawiam:)
Nie rozumiem co tu się właściwie wydarzyło. Czy pierwszy i szósty rozdział są takie same? Bo mam wrażenie, że już to czytałam.
,,Równe kreski na powiekach, przydymione popielatym cieniem." - skoro umie się malować to chyba wie, że najpierw kładzie się cienie, a potem robi się kreski, a tu wychodzi na to, że było odwrotnie.
nie wiem o czym do mnie piszesz, co do makijażu, to nie koniecznie, ja zawsze maluje najpierw kreski, potem nakładam najciemniejszy cień, dzięki czemu wychodzi smooth...
Komentarze (9)
Pozdrawiam:)
,,Równe kreski na powiekach, przydymione popielatym cieniem." - skoro umie się malować to chyba wie, że najpierw kładzie się cienie, a potem robi się kreski, a tu wychodzi na to, że było odwrotnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania