Za jedną chwilę z Tobą

Samarra, 07.10.2014 r.

Droga Amelio!

Witaj moja kochana. Mam nadzieję, że dobrze się czujesz i wszystko jest w jak najlepszym porządku. U mnie raczej za wiele się nie zmieniło. Jednak mam kilka dobrych informacji.

Podobno ma dojść do zawieszenia broni. Takie wiadomości otrzymaliśmy dzisiaj od dowództwa. Na razie jednak wciąż trwa wojna, więc nie ciesz się zbyt wcześnie. Postaraj się oglądać wiadomości w przyszłym tygodniu, jeśli zawieszenie uda się podpisać, na pewno o tym powiedzą.

Kolejną dobrą wiadomością jest to, że nawet jeśli nie dojdzie do zawieszenia, udało mi się uzyskać przepustkę. Także za dwa tygodnie będziemy mogli się zobaczyć. Bardzo za tobą tęsknię, mam nadzieję, że ty również czasem o mnie myślisz. Tak bardzo chciałbym Cię już zobaczyć...

Muszę już kończyć, niedługo mam patrol. Trzymaj się ciepło i do zobaczenia niedługo.

Na zawsze Twój,

Mariusz

Powyższy list doszedł 11.10.2014 r. i wówczas został odczytany

 

Warszawa, 12.10.2014 r.

Kochany Mariuszu!

Witaj kochanie. U mnie wszystko w porządku, czuję się dobrze, chociaż bardzo za Tobą tęsknię. Dostałam nową pracę, ale o tym za chwilę.

Tak, jak prosiłeś, oglądałam wiadomości. Cieszę się, że doszło do zawieszenia broni. Nie mogę się doczekać twojego przyjazdu! Tak bardzo chciałabym Cię ujrzeć. Zrobię Twoją ulubioną pieczeń, zgoda?

Jak wspominałam wcześniej, dostałam nową pracę. Zatrudnił mnie Credit Agricole, jako sekretarkę. Pensja jest przyzwoita i raczej szybko nie zostanę zwolniona. Do tego stanowiska potrzebna jest dobra znajomość języka francuskiego, a w związku z tym, że teraz wszyscy uczą się głównie angielskiego, jestem raczej dosyć spokojna.

Jednakże w związku z tym, mam dosyć dużo pracy. W końcu to ogromna korporacja i mają masę dokumentów. Dlatego też jestem zmuszona kończyć.

Kocham Cię,

Amelia

Powyższy list doszedł 16.10.2014 r. i nigdy nie został odczytany

 

Samarra, 08.10.2014 r.

Zawiadomienie

Z przykrością zawiadamiamy Panią Amelię Nowak o śmierci jej męża – Mariusza Nowaka. Młodszy Chorąży Mariusz Nowak zginął dnia 7 października 2014 r. podczas patrolu. Wyrazy współczucia i szczere kondolencje.

Generał Brygady

Adam Wijewski

Powyższe zawiadomienie doszło 13.10.2014 r. i wówczas zostało odczytane

Brązowowłosa kobieta stała przed świeżo wykopanym grobem. Nie było jeszcze nagrobka, ale ziemię przykrywały wiązanki i wieńce. Zapalone znicze stały między kwiatami, rozświetlając cmentarz. Mrok powoli krył cały krajobraz w cieniu, jednak nie zdołał skryć stojącej Amelii.

- Oddałabym wszystko za jedną chwilę z Tobą, kochany... – słowa wypowiedziane w pustkę, odbiły się od najbliższych nagrobków i wróciły do ich autorki.

- Oddałbym wszystko za jedną chwilę z Tobą, kochanie – powiedział duch Mariusza Nowaka, patrząc się na smutną żonę.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Chris 10.06.2015
    Tematyka mi bliska o czym można przekonać się czytając moje twory, ale urzekła mnie forma wymiany listów. 5 :)
  • Bardzo mi się podobało, jednak chyba jest coś nie tak z czasem. Najpierw zawiadomienie doszło 13 października, a tam pisze, że umarł w listopadzie. Ale może to ja nie umiem czytać.
    5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania