Obiecałem sobie i reszcie świata, że nie komentuję (już wcaliście), a tym bardziej nie wystawiam ocen-cenzurek (czego nie czyniłem wcale).
No to się zawstydzę... Ech.
"Czyste pięciolinie stronią
Przed dziurawym chaosem".
Zaginął rytm chyba na końcu? Lub nie???
"Czyste pięciolinie stronią
Przed dziurawym - STRUN -chaosem". Nut?
Coś bym tam wpisał.
Gdybię jednak. Nie czytaj.
Papciochy.
Podoba mi się ten swoisty chaos, taki miszmasz, jaki tu zastosowałaś. Troszkę jak umysł takiego roztrzepanego człowieka, któremu już wszystko się miesza. No i śliczne wydało mi się to muzyczne nawiązanie pod koniec, bardzo urokliwe. W ogóle tak dużo sprzecznych emocji ogarnęło mnie przy czytaniu, dobra robota w takim razie :) Piątka.
Komentarze (3)
No to się zawstydzę... Ech.
"Czyste pięciolinie stronią
Przed dziurawym chaosem".
Zaginął rytm chyba na końcu? Lub nie???
"Czyste pięciolinie stronią
Przed dziurawym - STRUN -chaosem". Nut?
Coś bym tam wpisał.
Gdybię jednak. Nie czytaj.
Papciochy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania