Czarna śmierć

Tekst usunąłem. Wkrótce wstawię wersje poprawioną.

Pozdrawiam!

MC

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Adam T 29.09.2017
    Rozumiem, źe to wprawka. Bo treści żadnej tu nie ma, tylko jałowy opis. Po stylu, w jakim napisałeś, sądziłem, że będzie przewrotnie, ale nijak nie było.
    Pozdrawiam
  • Matt Custor 29.09.2017
    Tak to prawda, to wprawka, czyli ćwiczenie.
    Pozdrawiam!
    MC
  • Pasja 29.09.2017
    Czarny i mroczny opis ostatniej, bylejakiej posługi. Przekaż mocny, bo dzisiaj też chowa się takich zadżumionych bez należytej oprawy. Mówią, że zdechł i jakie życie taka śmierć. Dla mnie jest w tym tekście coś co porusza. Pozdrawiam. 5:)
  • Matt Custor 29.09.2017
    Niestety zmarłych na dżumę grzebano w sposób szybki, bo wiele było pogrzebów. Zwłoki wynoszono za miasto, wyjątkowo odprawiano msze żałobne w kościele, zwykle na początku epidemii,
    a potem już nawet zwłok nie wnoszono do świątyni.
    Pozdrawiam!
    MC
  • colorless_love 29.09.2017
    Miałam to przed oczami, ciekawie opisane. 5, pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania