Siostrax2 / pojawiała zamiast dobierała / bąknołem, odparowałem, rzuciłem zamiast dałem w odpowiedzi/ wypchaną / po brzegi wszelkiego rodzaju makaronami, ryżem i waflami ryżowymi, które były ulubionymi/ stołu / się tacy / Sora/ nie rób /
Oj wiem, że nie mogłeś wytrzymać ale szybciutko poprawiaj błędy:) czy tam się jada wafle ryżowe? Pewnie inne niż te nasze. Dziwny ten akapit o wieku matki, mało zrozumiały jak dla mnie. Czekam, co dalej wymyślisz :)
Matko, przez cały czas czytania tekstu uśmiechałem się pod nosem. Najzabawniejsze jest chyba to, że Sora to tsundere :D.
Co do samego tekstu, są błędy ale to zrozumiałe skoro piszesz na telefonie.
W następnym rozdziale pierwsza randka? :D Jestem ciekawy jak do tego dojdzie, dlatego z niecierpliwością czekam na następny rozdział :).
Sora mój tsundere! Myślę, że fajnie jest pisać z jego perspektywy mimo, że tytuł odnosi się do Yashiro :3
Niestety, ale pisanie na telefonie jest ciężkie, więc palce mnie bolały nawet, gdy robiłem ten rozdział...
To będzie taka niby randka, na której zakończenie nikt nie da rady wpaść. Nadchodzą złe wydarzenia...
I ta jego siostra, i tej jej "Braciszku" i "Braciszek jest okropny" - świetne. Ja te słowa w głowie po japońsku czytałem :D.
Kurcze, rozbudziłeś moją ciekawość. Teraz nie będę robił nic innego, tylko czekał na twoje opowiadanie ;).
Shogun swoją drogą aż dziwne że oceny takie dobre tym razem DEMONul1234 ma jeszcze. Może w końcu ludzie zaczną czytać tekst, a nie besztać za sam motyw przewodni.
Targówek uważam, że nie warto, gdyż więcej daje mi to dobrego niż złego (w Twoim mniemaniu), a jeżeli coś daje mi wyłącznie korzyści bez negatywów, to dlaczego mam z tym skończyć?
"- Yashiro...Głupku!!!" - chyba z przyzwyczajenia zamiast "głupku" przeczytałem "Baka" XD Sam rozdział jest bardzo dobry, jeśli chodzi o treść, ale odradzam pisanie na telefonie. Z doświadczenia wiem, że to zgroza. Łap 4 :)
Randka? Chyba nie dla Yashiro ( ten co nie jest zakochany. Nie ogarniam, który to, który) bo niedawno twierdził, że to przyjaźń więc chyba nie do końca randka.
Komentarze (29)
Oj wiem, że nie mogłeś wytrzymać ale szybciutko poprawiaj błędy:) czy tam się jada wafle ryżowe? Pewnie inne niż te nasze. Dziwny ten akapit o wieku matki, mało zrozumiały jak dla mnie. Czekam, co dalej wymyślisz :)
Co do samego tekstu, są błędy ale to zrozumiałe skoro piszesz na telefonie.
W następnym rozdziale pierwsza randka? :D Jestem ciekawy jak do tego dojdzie, dlatego z niecierpliwością czekam na następny rozdział :).
Niestety, ale pisanie na telefonie jest ciężkie, więc palce mnie bolały nawet, gdy robiłem ten rozdział...
To będzie taka niby randka, na której zakończenie nikt nie da rady wpaść. Nadchodzą złe wydarzenia...
Kurcze, rozbudziłeś moją ciekawość. Teraz nie będę robił nic innego, tylko czekał na twoje opowiadanie ;).
To może warto z tym skończyć?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania