Zakończenie

Ławko podporo zmęczonych

łokcie wbite w blat

głowa opada posłusznie

tablica piszczy

mysim ogonem

biegną litery

spod markera

wycieka ciecz

strumieniem

rozproszonych myśli

 

jestem nieobecna

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • paluszki z paczuszki 10 miesięcy temu
    „Nauka jest jak niezmierne morze. Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony.”

    albo zmęczony...😀
  • 00.00 10 miesięcy temu
    Paluszki Spragniona jestem odpoczynku, dzisiaj był ostatni dzień szkoły. 😁
    A z nauką nie ma dna 😅
    Cieszę się z Twoich odwiedzin.
  • paluszki z paczuszki 10 miesięcy temu
    00.00
    Nie wiedziałam, że jeszcze chodzisz do szkoły😳
    To ile lat już repetujesz ósmą klasę...😁

    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wypoczynku😊
  • 00.00 10 miesięcy temu
    paluszki z paczuszki Dzięki, a teraz to już trzeci zawód robię. 😁
    Wzajemnie udanego lata. 🌞
  • Łukaszenkow 10 miesięcy temu
    Tobie nauka nie grozi paluszki...
  • Poncki 10 miesięcy temu
    Czyżby tu bazgrał po ścianach markerami?
  • 00.00 10 miesięcy temu
    Poncki Pytasz o bazgroł? Nauczyciele jeszcze dzisiaj dobijali do końca z podsumowaniem semestru. 😉
  • Poncki 10 miesięcy temu
    00.00 miało być " czyżby ktoś tu bazgrał", tak😃 nauczyciel trudny zawód. Podziwiam😃

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania