Zamknięcie trzeciego pierścienia

Był to dzień, na który czekała cała ludzkość. Dzień, w którym trzeci pierścień, tajemnicza struktura okrążająca Ziemię na orbicie geostacjonarnej, miała się zamknąć. Nikt nie wiedział, kto i po co ją stworzył, ani co się stanie, gdy się zaskoczy. Niektórzy uważali, że to dzieło obcych, inni, że to pozostałość po starożytnej cywilizacji. Nie brakowało też teorii spiskowych i religijnych.

Od momentu odkrycia pierścienia w 2021 roku, ludzkość próbowała się z nim skontaktować, zbadać go i nawet zniszczyć. Nic nie dało rezultatu. Pierścień był odporny na wszelkie próby komunikacji i ingerencji. Jego jedyną reakcją było stopniowe zamykanie się, jakby był zegarem odmierzającym czas do jakiegoś wydarzenia.

Według obliczeń naukowców, pierścień miał się zamknąć 5 sierpnia 2023 roku o godzinie 20:36:06 czasu uniwersalnego. Wtedy to jego dwa końce miały się połączyć i utworzyć idealne koło. Co się wtedy stanie? Czy pierścień się otworzy i ujawni swoją tajemnicę? Czy wybuchnie i zniszczy Ziemię? Czy nic się nie zmieni?

Nikt nie znał odpowiedzi na te pytania, ale wszyscy byli ciekawi i niespokojni. Na całym świecie ludzie śledzili transmisje na żywo z kosmosu, gdzie satelity i sondy obserwowały pierścień. Rządy i organizacje przygotowywały się na różne scenariusze, od ewakuacji ludności po wojnę atomową.

W Kielcach, w Polsce, dwóch przyjaciół, Marek i Kamil, siedziało przed telewizorem w salonie Kamila i piło piwo. Oboje byli fanami science fiction i interesowali się kosmosem.

- To niesamowite - powiedział Marek. - Żyjemy w czasach, kiedy historia może się zmienić na zawsze. Może dziś poznamy prawdę o naszym pochodzeniu i celu.

- Albo umrzemy w wielkim wybuchu - dodał Kamil. - Nie wiem, czy to jest powód do radości.

- Nie bądź taki pesymistyczny - rzucił Marek. - Może to będzie początek nowej ery dla ludzkości. Może obcy chcą się z nami zaprzyjaźnić i podzielić się swoją wiedzą i technologią.

- Albo nas podbić i zniewolić - odparł Kamil. - Nie ufam tym pierścieniom. To musi być jakaś pułapka.

- No dobra, dobra - westchnął Marek. - Zobaczymy za chwilę. Zostało tylko kilka minut.

Oboje zamilkli i skupili się na ekranie. Na nim widzieli obraz pierścienia z bliska, pokazujący jego końce zbliżające się do siebie. Licznik czasu pokazywał sekundy do zamknięcia.

19... 18... 17... 16...

Napięcie rosło.

15... 14... 13... 12...

Serca biły szybciej.

11... 10... 9... 8...

Oddechy były płytkie.

7... 6... 5... 4...

Cisza była głucha.

3... 2... 1...

Pierścień się zamknął.

W tym momencie wszystko się zmieniło.

Na ekranie pojawił się komunikat:

**ZAMKNIĘCIE TRZECIEGO PIERŚCIEŃA ZOSTAŁO ZAKOŃCZONE. PROSIMY O UWAGĘ.**

Głos lektora przerwał się i zastąpił go inny, obcy, lecz zrozumiały.

**WITAMY WAS, LUDZIE ZIEMI. JESTEŚMY CYWILIZACJĄ POZZIEMSKĄ, KTÓRA STWORZYŁA PIERŚCIEŃ. MAMY DLA WAS WAŻNĄ NOWINĘ.**

Marek i Kamil patrzyli na siebie z niedowierzaniem.

- Co to jest? - zapytał Marek.

- Nie wiem - odpowiedział Kamil.

**NOWINA TA DOTYCZY WASZEJ PRZYSZŁOŚCI. JEST TO WYBÓR, KTÓRY MUSISZ PODJĄĆ.**

- Wybór? - powtórzył Marek.

**TAK, WYBÓR. PIERŚCIEŃ JEST URZĄDZENIEM, KTÓRE MA DWIE FUNKCJE. PIERWSZA TO TESTOWANIE WASZEJ INTELIGENCJI I CIEKAWOŚCI. DRUGA TO OFEROWANIE WAM DWÓCH OPCJI.**

- Dwóch opcji? - powtórzył Kamil.

**TAK, DWÓCH OPCJI. PIERWSZA TO POZOSTANIE NA ZIEMI I ROZWÓJ WASZEJ CYWILIZACJI WEDŁUG WASZYCH WŁASNYCH ZASAD I CELÓW. DRUGA TO OPUSZCZENIE ZIEMI I DOŁĄCZENIE DO NASZEJ FEDERACJI GALAKTYCZNEJ, GDZIE BĘDZIECIE MIELI DOSTĘP DO NASZEJ WIEDZY I TECHNOLOGII, ALE RÓWNIEŻ DO NASZYCH WYZWAŃ I PROBLEMÓW.**

Marek i Kamil byli w szoku.

- To niemożliwe - powiedział Marek.

- To niewiarygodne - powiedział Kamil.

**TO PRAWDZIWE - POWIEDZIAŁ OBCE GŁOS. - MACIE CZAS DO JUTRA, ŻEBY PODJĄĆ DECYZJĘ. BĘDZIEMY WAS OBCERWOWAĆ I OCZEKIWAĆ WASZEJ ODPOWIEDZI. JEŚLI ZDECYDUJECIE SIĘ NA POZOSTANIE NA ZIEMI, PIERŚCIEŃ ZNIKNIE I NIGDY WIĘCEJ SIĘ NIE POJAWI. JEŚLI ZDECYDUJECIE SIĘ NA OPUSZCZENIE ZIEMI, PIERŚCIEŃ SIĘ OTWORZY I PRZEPROWADZIMY WAS DO NASZYCH STATKÓW. WYBÓR NALEŻY DO WAS. ŻYCZYMY POWODZENIA.**

Po tych słowach głos się uciszył i ekran wrócił do normalnego obrazu pierścienia.

Marek i Kamil byli oniemieli.

- Co my teraz zrobimy? - zapytał Marek.

- Nie mam pojęcia - odpowiedział Kamil.

Obaj spojrzeli na pierścień na niebie i zastanawiali się nad swoim losem.

Koniec