zapatrzeni
W sieni dnia jesień się senni
parasolka tęskni za chmurą
gołąb krąży wolną przestrzenią
zapatrzeni stoimy niemi
=====================
tę miniaturkę żonie mojej na imieniny
W sieni dnia jesień się senni
parasolka tęskni za chmurą
gołąb krąży wolną przestrzenią
zapatrzeni stoimy niemi
=====================
tę miniaturkę żonie mojej na imieniny
Komentarze (11)
Choć moja jesień (nawet w sieni dnia) się nie senni.
To pora roku, w której (paradoksalnie) mam dużo zdrowej energii. To piękny czas! Najpierw jeszcze letnio pozwala na dotrzymanie "wakacyjnych" (niespełnionych) postanowień (może jogging albo rower?) . Potem wieczory coraz dłuższe, noce prawie mroźne. Pali się w kominku i herbata z cytryną smakuje wyjątkowo. Czas na książkę...
Żona Dorota, Justyna? Lubi (przed)jesień? Dołączam się do życzeń.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania