pirnaw,
Płoniesz pirnaw, w popiół zmienia cię,
tyś nie feniks, nie odrodzisz się,
spłyniesz z deszczem do tysięcy szamb
spłoniesz, spłyniesz a ja na sram
pam pam
ra ta tam
yanko wojownik 997 Nie. Raczej wystraszył się, że ktoś ma większą siłę przebicia od niego. Łukaszenko to wrażliwa osoba, a Siripons jechał po nim jak po kobyle. Nie wiem skąd na nienawiść w ludziach.
Abbie Faria Zrozumiał, że z wami chamami też mu nie po drodze. Taki Yanko Podpicznik997 ze zrytym beretem alkoholik, jak gówno do buta, on czepia się do człowieka! Nieprawda? Prawda!
JamCi, Podpisać trza, biurokracja szaleje. Tylko nie pisz "Psycholog", bo to na wielu wsiach wschodnio-pónocnego powiatu, oznacza eksterminacje auta z zawartością...
JamCi, "Łe", Najbardziej to ludzie te klocki przeklinają. Macie określenie na takich, co czasnął i się po gabinecie rozpierzchły, bo ja mam - znam kilku osobiście, ale obowiązuje Cię tajemnica, zwie się taki na S******t.
Sorry za rozpisanie, ale takich historii na faktach miałbym z pińcset lekko licząc i to z udziałem własnym, a jakby z innymi, to nawet nie wiem, wincej od Pilipiuka...
Akwadar, A ja Was miałem za... - no dobra, przeca to nie jest ni kalectwo, ni przestępstwo, ani wstyd. Ją posądzałem o miastowość, ale Ciebie, człowieka z bagna... - nu omylność cechą jest niekiedy.
Akwadar, Spoko. Ale jakiś pogląd zdechł i we mnie coś umarło. Nie ma sprawy, narodzi się nowe. A smak bimbru tkwi w skruszałym owocu - mieszance (koniecznie z przemrożoną jarzębiną). Porzeczka czarna, czerwona, biała, winogron, jarzębina, ciut czarnego bzu, dzikiej róży, kilka gruszek i jabłek. Dwa razy destylować.
Akwadar, Są takie przypadki i można słuchać pieśni ludowych "kocham się z tobą w szczerym polu w cieniu traktoru i na mokrej ziemi" https://www.youtube.com/watch?v=mcHGqKMx1OQ
Rzucę Ci na pitolo, ale schyłek tej epoki, to chyba jeszcze na blokowiskach przegapiłeś.
„Szpilka”. Naprawdę dobry pomysł ma na wiersze.
Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl, amatorski, niedopracowany, ale jak na opowi naprawdę dobry.
Stara panna nudzi się i siedzi całymi dniami przy laptopie.
Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza się do plebsu, do którego nie pasuje.
Spis grafomanów:
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka i tak zostanie.
Yaro i Grain piszą się po portalach i piszą i piszą, postęp w milimetrach na rok....warsztatowo nieźle, nawet dobrze jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych w Barzkowicach. Typowe produkcyjniaki, stachanowcy.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest.
Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
( nawet mnie to rozbawiło :-))))))) )
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm.
Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy.
Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafomanem.
To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl. Gnojek, który jest zawsze ura-bura, taki cwaniaczek z gilem w nosie.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”.
Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie.
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie rozumieją.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą.
Podsumuję.
Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie.
To szambo dla grafomanów.
Moderator dopuścił do tego!
Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili.
Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko.
Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą, Że deszcz, że drogo, że to, że tamto, Trochę pochodzą, trochę posiedzą, I wszystko widmo, i wszystko fantom.
Komentarze (49)
Podobuje ?
Bez wódy nie inaczej - ot folklor.
Płoniesz pirnaw, w popiół zmienia cię,
tyś nie feniks, nie odrodzisz się,
spłyniesz z deszczem do tysięcy szamb
spłoniesz, spłyniesz a ja na sram
pam pam
ra ta tam
Podobuje mnie się.
Rzucę Ci na pitolo, ale schyłek tej epoki, to chyba jeszcze na blokowiskach przegapiłeś.
Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl, amatorski, niedopracowany, ale jak na opowi naprawdę dobry.
Stara panna nudzi się i siedzi całymi dniami przy laptopie.
Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza się do plebsu, do którego nie pasuje.
Spis grafomanów:
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka i tak zostanie.
Yaro i Grain piszą się po portalach i piszą i piszą, postęp w milimetrach na rok....warsztatowo nieźle, nawet dobrze jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych w Barzkowicach. Typowe produkcyjniaki, stachanowcy.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest.
Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
( nawet mnie to rozbawiło :-))))))) )
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm.
Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy.
Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafomanem.
To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl. Gnojek, który jest zawsze ura-bura, taki cwaniaczek z gilem w nosie.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”.
Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie.
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie rozumieją.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą.
Podsumuję.
Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie.
To szambo dla grafomanów.
Moderator dopuścił do tego!
Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili.
Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko.
Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą, Że deszcz, że drogo, że to, że tamto, Trochę pochodzą, trochę posiedzą, I wszystko widmo, i wszystko fantom.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania