Zaskakujące Lądowanie rozdział 53 Autor: A. Hope.S Czytano 484 razy Data dodania: 26.05.2019
Średnia ocena: 1.8 Głosów: 6
Zaloguj się, aby ocenić11
Komentarze (3)
Anonim26.05.2019
No, tu już porno nie było :)
Pozwolisz, że skupie się na błędach:
Kochać się z Samuelem jest niczym w porównaniu do skoku spadochronem
Ze spadochronem.
Chociaż faceci rozmawiali między sobą, tak miałam wrażenie bycia przypalaną żywcem na ogniu, kiedy dumałam o przeżytej przyjemności.
Zupełnie nie rozumiem tego zdania.
– Sorki. Nie chciałem cię przestraszyć – oznajmia cichym spokojnym głosem, całuje w czoło i przytula do siebie.
Ja bym dał samo: przytula - na tym koniec, bo do kogo ma przytulać jak nie do siebie?
Usiłuję opanować dudniące w klatce pukawkę, ale mizerna to robota przez bijącym od niego męskim zapachem perfum.
dudniącą - po pierwsze. Mizerna robota? W odniesieniu do prób opanowania?
Sortowanie papierów, jak i układanie je do segregatorów, a także ich podpisywanie sprawia mi przyjemność.
Może?: ...jak i układanie ich do segregatorów, a także podpisywanie sprawia...
W sumie nie wiele pozostało do końca, lecz moja koncentracja jest dzisiaj równa zeru.
niewiele - razem
– Wybacz. – wydaję z siebie cichym głosem.
Co robi? Wydaje? Czy to jakaś nowomowa?
Normanie mogłabym paznokciami zdzierać tapety ze ścian.
Bez "normalnie" dałbym, bo to psuje po mojemu.
Siadaj na cztery litery i poczuj zwinność moich palców. – mówi prowokująco.
dałbym: na czterech literach...
kwiczy brat z euforii do słuchawki, a po szerokim zauważalnym nawet Chinach uśmiechu Brutusa wiem, że usłyszał Juliana, który nie ma zielonego pojęcia o przygarniętym przeze mnie szczeniaka.
nawet W Chinach; oraz: szczeniaku.
więc nie wiem, czy go wykastrować albo oddać do schroniska.
czy go wykastrować, czy oddać... - dałbym
– Wiesz, co Julek?
Normalnie na przecinki nie zwracałem uwagi, ale tu musiałem. Wiesz co, Julek - powinno być. Wołacz oddzielamy przecinkami.
Moje zmęczenie prysło niczym bańka mydlana.
Ja bym skończył to zdania na "prysła". Jeśli stosować porównania to oryginalne, a nie wyświechtane - moim zdaniem, choć pewnie do tego gatunku to pasuje, nie wiem.
Samuel kończy rozmowę i podaje mi telefon z powrotem, który przystawiam do ucha.
szyk: ...podaje mi z powrotem telefon, który przystawiam do ucha. Bo po przecinku opisujesz telefon, więc to słowo powinno być tuż przed przecinkiem.
nawet W Chinach; oraz: szczeniaku. - miałam na początku ale nie była pewna ;/
serdecznie dzięki, za wyłapanie. Widzę że poprawiłam tekst na gorzej niż był w rzeczywistości. :/
Pozdrawiam.
Komentarze (3)
Pozwolisz, że skupie się na błędach:
Kochać się z Samuelem jest niczym w porównaniu do skoku spadochronem
Ze spadochronem.
Chociaż faceci rozmawiali między sobą, tak miałam wrażenie bycia przypalaną żywcem na ogniu, kiedy dumałam o przeżytej przyjemności.
Zupełnie nie rozumiem tego zdania.
– Sorki. Nie chciałem cię przestraszyć – oznajmia cichym spokojnym głosem, całuje w czoło i przytula do siebie.
Ja bym dał samo: przytula - na tym koniec, bo do kogo ma przytulać jak nie do siebie?
Usiłuję opanować dudniące w klatce pukawkę, ale mizerna to robota przez bijącym od niego męskim zapachem perfum.
dudniącą - po pierwsze. Mizerna robota? W odniesieniu do prób opanowania?
Sortowanie papierów, jak i układanie je do segregatorów, a także ich podpisywanie sprawia mi przyjemność.
Może?: ...jak i układanie ich do segregatorów, a także podpisywanie sprawia...
W sumie nie wiele pozostało do końca, lecz moja koncentracja jest dzisiaj równa zeru.
niewiele - razem
– Wybacz. – wydaję z siebie cichym głosem.
Co robi? Wydaje? Czy to jakaś nowomowa?
Normanie mogłabym paznokciami zdzierać tapety ze ścian.
Bez "normalnie" dałbym, bo to psuje po mojemu.
Siadaj na cztery litery i poczuj zwinność moich palców. – mówi prowokująco.
dałbym: na czterech literach...
kwiczy brat z euforii do słuchawki, a po szerokim zauważalnym nawet Chinach uśmiechu Brutusa wiem, że usłyszał Juliana, który nie ma zielonego pojęcia o przygarniętym przeze mnie szczeniaka.
nawet W Chinach; oraz: szczeniaku.
więc nie wiem, czy go wykastrować albo oddać do schroniska.
czy go wykastrować, czy oddać... - dałbym
– Wiesz, co Julek?
Normalnie na przecinki nie zwracałem uwagi, ale tu musiałem. Wiesz co, Julek - powinno być. Wołacz oddzielamy przecinkami.
Moje zmęczenie prysło niczym bańka mydlana.
Ja bym skończył to zdania na "prysła". Jeśli stosować porównania to oryginalne, a nie wyświechtane - moim zdaniem, choć pewnie do tego gatunku to pasuje, nie wiem.
Samuel kończy rozmowę i podaje mi telefon z powrotem, który przystawiam do ucha.
szyk: ...podaje mi z powrotem telefon, który przystawiam do ucha. Bo po przecinku opisujesz telefon, więc to słowo powinno być tuż przed przecinkiem.
Pozdrawiam.
serdecznie dzięki, za wyłapanie. Widzę że poprawiłam tekst na gorzej niż był w rzeczywistości. :/
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania