Zaufanie.

Ufała mu. Bezgranicznie. Lecz zawiódł jej zaufanie. Pewnego dnia pojechała do niego, do domu. Chciała wyjaśnić tę sprawę. Otworzyła ciocia i powiedziała:

-Wejdź, ale proszę zrozum go.

-No dobrze.-odpowiedziałam zmieszana.

Nie miałam pojęcia o co mogło jej chodzić. Zapukałam do jego pokoju. Nikt mi nie odpowiedział. Zawołałam jego mamę. Wzięła klucz i wparowałyśmy do pokoju. Leżał... nieruchomo. Szybko do niego podbiegłam. Ręce i nogi były całe zakrwawione. Nie oddychał... umarł.

 

2 dni później:

Patrzyłam w lustro wody. Nie mogłam otrząsnąć się po jego śmierci. Moja noga posunęła się do przodu. Druga podążyła za nią. Teraz nikt mnie nie powstrzyma. Uniosłam ręce i...

 

Dzień później:

-Byli dla nas ważni. Będziemy ich kochać całym sercem. Pozostaną w naszych sercach na wieki.

 

Położyli ją obok niego.

 

Dziewczyna, która za swojego kuzyna oddałaby życie. Traktowała go jak brata, którego nigdy nie miała. Kochała go, uwielbiała. Cierpiała przez niego, on przez nią też. Lecz wspierali się jak mogli na każdym kroku.

 

Chłopak. Nie wiadomo, czy posunąłby się do tego żeby za zwykłą, głupią kuzynkę oddać życie. Mówił, że mu zależy, ale... nie okazywał tego.

 

 

Nastolatkowie, młodzi. Mieli przed sobą całe życie. A każde z nich oddało życie za siebie. Poświęcili wszystko.

 

2 lata później:

- Wydawało mi się, że ich widziałam. Tam, w niebie. Patrzyli na mnie wesołym wzrokiem. Przytuleni, oddalili się i zniknęli. Nigdy ich nie zapomnę.---- mówiła oddana przyjaciółka.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Anonim 19.07.2015
    jakieś to kazirodcze mi się wydaje :)
  • Ekler 19.07.2015
    Mi też jakimś kazirodztwem zaleciało :D
    Kurcze tak to pościnałaś...
    Nie wiem ocenić, bo jest strasznie okrojone. Brzmi jak plotka, powtórzona dziesięciokrotnie. Okrojona szczypta informacji, do której każdy coś może sobie dopowiedzieć, ale w sumie tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi. Ktoś się zabił, ale dlaczego i kto, to w sumie nie wiadomo.
    Śmieszne, bo przed chwilą czytałem opowiadanie o bardzo podobnym tytule.
    Dam 3
  • NataliaO 19.07.2015
    Zgodzę się z chłopakami. 3:)
  • Wiksyl 19.07.2015
    ja również dołączam do opini powyżej.
  • Marinaaa8 19.07.2015
    No , nie przekonał mnie ten tekst , wogóle . Wszystko tutaj wydaje się taki sztuczne , ciężko to się czyta . Jakoś nie zabardzo.
    Daje 3 , ale pisz dalej może wkońcu nas zaskoczysz .
  • KarolaKorman 20.07.2015
    Widzę, że się nie poddajesz, i dobrze. Pisz, a kolejne opowiadania będą coraz lepsze :) 3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania