Zawiera ciąg liter

Za oknem śnieg, mróz i zamiecie

A w mojej duszy kwiaty miłości i zieleń szczęścia

Za oknem deszcz, zimno i zawieje

A w moim sercu Ty, i tęsknota

Za oknem szaro, buro, ponuro

A w moim wnętrzu dobro, ciepło i wiosna

Bo Ty jesteś moja!

I żadna zawierucha mi nie straszna.

 

*. *. *

 

W blasku ognia, nocy cienie

Gwiazdy nieba, hen w oddali.

Żar miłości mojej wygasł

Czy Ty zdołasz go rozpalić?

 

*. *. *

 

Jestem wrakiem z potrzaskanych wręgami

Zarytym w piach ludzkiej obojętności

Pozostał tylko kil, twardy i niezniszczalny

Dający nadzieję na odbudowę okrętu.....

Tylko czy ktoś zechce go odbudować

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Canulas 01.12.2018
    "Jestem wrakiem z potrzaskanych wręgami" - tego nie rozumiem.
    Wielokropek zawsze trzy kropki.
    Całość miejscami ładna, choć glowi mi nie urwała. Będę się jeszcze przyglądał.
    Pozdrox
  • AnonimS 01.12.2018
    To nawiązanie do wyrzuconego na brzeg okrętu. Wręgi to takie żebra do których mocuje się poszycie czyli burty. Takie wraki zwłaszcza drewniane tak wyglądają gdy niszczeją w piachu. Z reguły kil lub stępka są dużo bardziej wytrzymałe i od nich rozpoczyna się odbudowę. Był taki film "Szogun" i tam rozbitek właśnie od kilu ze spalonego statku rozpoczął budowę nowego okrętu. Co do kropek w wiekokropku jakoś nie zwracałem uwagi ale dzięki za zwrócenie uwagi. Postaram się nie popełniać więcej tego błędu. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
  • Canulas 01.12.2018
    AnonimS - nie znałem po prostu odpowiedniego słowa.
    Spox ;)
  • AnonimS 01.12.2018
    Canulas nie ma sprawy.
  • Margerita 01.12.2018
    Bardzo ładnie opisałeś wszystka

    W blasku ognia, nocy cienie
    Gwiazdy nieba, hen w oddali.
    Żar miłości mojej wygasł
    Czy Ty zdołasz go rozpalić?

    a ta zwrotka to mi się mega podoba
  • AnonimS 01.12.2018
    Bardzo dziękuję za życzliwy komentarz. Tą zwrotkę napisałem lata temu siedzącw nocy przy ognisku, kiedy pod koniec września samotnie żeglowałem na Mazurach. W zasięgu wzroku nie bylo żywego ducha...bo ta dla której to pisałem nie mogła że mną żeglować. Ot stare dzieje. Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 01.12.2018
    Nie w moim guście za bardzo. Przecinków się nie czepiam, ale duże litery mógłbyś wywalić. Ogólnie nieźle
  • AnonimS 02.12.2018
    Dzięki za komentarz. To taki spontan raz napisane nie poprawiane. Postaram się zapamietać.
  • betti 01.12.2018
    Pierwsza strofa rozbawiła mnie do łeż, dalej też nie lepiej, ale już nie tak do końca koszmarnie, coś tam idzie uratować... niemniej kiczowate to, nic innego nie da się napisać.
  • AnonimS 02.12.2018
    To jest nas dwoje bo mi reż bylo wesoło jak czytałem pierwszą strofę. Wyjaśniam że to było napisane ( pierwsza strofa) w wieku b.mlodzienczym) druga strofa wiele lat później a ostatnie jakiś rok temu.
  • Violet 01.12.2018
    S. nie znałam Cię z tej strony ;) Pozdrawiam.
  • AnonimS 02.12.2018
    Ja tez nie he,he. Wyjasniłem betti ze to.zbitek z wielu lat, spontanicznie pisane i nie poprawiane.
  • betti 01.12.2018
    Violet, a to przypadkiem nie jest Twój klon, bo jakoś tak mi zalatuje Tobą... nawet bym się nie zdziwiła...
  • Violet 01.12.2018
    Tak betti, to mój klon, sześćset sześćdziesiąty szósty.
  • AnonimS 02.12.2018
    Tekstu Pań o klonie nie będę komentowal bo to nie do.mnie, tylko o mnie. Czy mi się wydaje, czy coś iskrzy między Wami?
  • sensol 09.12.2018
    nie zachwyca
  • AnonimS 11.12.2018
    Dziękuję za komentarz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania